Idzie, idzie „Pani Jesień”, jarzębinę w koszu niesie…

Pani Jesień na dobre zadomowiła się u zajączków.

W kąciku przyrody oglądaliśmy „Dary jesieni”,  zapoznaliśmy się z nazwą : kasztan, żołędź, jarzębina, liście klonu i dębu.

 

Segregowaliśmy jesienne liście według barwy.

Słuchaliśmy piosenek o jesieni granych przez panią na gitarze i ukulele.

Praca plastyczna „Dary jesieni”, „Jeżyk”

Zbieraliśmy kasztany do wiaderek oraz kolorowaliśmy obrazki przedstawiające „Dary jesieni” ćwicząc  zręczność naszych rąk i paluszków.

„Kurki, rydze i maślaki, borowiki i kozaki pozbieramy dziś”.

Jesień to idealna pora na grzybobranie.

Dowiedzieliśmy się, że do naszego koszyczka nie należy zbierać muchomorów ponieważ są trujące, tylko grzyby jadalne:  borowiki , kurki, rydze i maślaki.

Razem z naszą panią wybraliśmy  się na spacer  po sali w poszukiwaniu grzybków.

Zajączki z  radością zbierały grzybki do swoich koszyczków.

Segregowaliśmy nasze grzybki na trujące i jadalne. Dzieci bardzo dobrze poradziły sobie z tym zadaniem.

Następnie pomalowaliśmy  naszego muchomorka farbami.

 

Do zajączków zawitali nietypowi goście: Jeżyk i wiewiórka. Przywitaliśmy naszych gości śpiewając im piosenkę i grając na grzechotkach.

Dowiedzieliśmy się , że nie tylko jeżyk ma kolce. Mają je też inne przedmioty, które przypominają igiełki jeżyka. Mogliśmy to sprawdzić dotykając ich.

Z zaciekawieniem  oglądaliśmy teatrzyk o jeżyku i jego przyjaciołach.

Pomagaliśmy naszej koleżance wiewiórce zrobić zapasy na zimę: wrzucając orzeszki do jej dziupli.

Z ziemniaka i wykałaczek zrobiliśmy naszego jeżyka.

Witaminki, witaminki dla chłopczyka i dziewczynki…

W kolejnym tygodniu dowiedzieliśmy się, że należy jeść owoce i warzywa, ponieważ mają bardzo dużo witamin.

Nasza pani przyniosła  kolorowe ilustracje przedstawiające warzywa.

Zapoznaliśmy się z ich wyglądem i nazwą.

Zajączki bardzo dobrze poradziły sobie z odnalezieniem warzyw, o które prosiła pani.

 Z pomocą  gitary zaśpiewaliśmy piosenkę o ogórkach , marchewce i jabłuszku.

Wpadła gruszka do fartuszka,

A za gruszką dwa jabłuszka,

A śliweczka wpaść nie chciała ,

Bo śliweczka niedojrzała.

Zapoznaliśmy się z wyglądem owoców.

Mogliśmy przyjrzeć im się z bliska, dotknąć oraz poczuć ich smak i zapach.

Pokolorowaliśmy nasze warzywa i owoce . Następnie umieściliśmy je w naszych koszyczkach przyklejając klejem.

Bawiliśmy się razem, gotując pyszną zupkę z warzyw i kompocik z owoców.

Następnego dnia korzystając z ładnej pogody wybraliśmy się do żłobkowego ogródka  i wspólnie z nasza panią sadziliśmy kwiatki.

Rośnij dynio pomalutku, rośnij dynio po cichutku…

W naszym żłobku obchodziliśmy „Dzień dyni”.

 Ozdobiliśmy naszą salę wesołymi dyniami.

Dowiedzieliśmy się, że dynia może mieć różny kształt i kolor.

Dynia na krzesełku, pod   krzesełkiem i obok krzesełka. Zajączki bardzo dobrze poradziły sobie z tym zadaniem.

Zabawy z dynią sprawiły dzieciom dużo radości.

Na marchewki urodziny wszystkie zeszły się jarzyny…

Do zajączków zawitał teatrzyk z przedstawieniem pt „ Urodziny marchewki”.

Z zaciekawieniem oglądaliśmy i śledziliśmy losy głównych bohaterów.

Po zakończeniu przedstawienia pani pokazała nam jak wygląda teatrzyk od zaplecza.

W tym tygodniu swoje urodziny obchodziła Misia.

 

Wszystkiego najlepszego 100 lat.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Witamy w grupie II „Zajączki”

Miesiąc wrzesień to czas na przystosowanie do nowych warunków; pomieszczeń  i zabawek.

Nasze panie zapoznały nas z nową salą zabaw, sypialnią i łazienką.

Bardzo spodobała nam się nasza sala zabaw, w której spożywamy posiłki

i bawimy się.

Wszyscy są, witam Was, na zabawę już czas…

Jak widać na zamieszczonych poniżej zdjęciach  Zajączki na dobre zadomowiły się już w swojej nowej sali zabaw. Chętnie bawią się razem nowymi zabawkami.

We wrześniu obchodziliśmy ,,Dzień spadającego liścia”. Z tej okazji z ochotą pomalowaliśmy naszego jesiennego liścia.

Idzie, idzie Pani jesień….

23 września rozpoczęła się kalendarzowa jesień . Na powitanie jesieni wykonaliśmy wspólnie pracę plastyczną ,,Jesienne drzewo”.

 

Witamy po przerwie wakacyjnej i zapraszamy na skrót wydarzeń z tygodnia Zajączków oraz Żyrafek.

 

 Powiem wam ale w sekrecie-

Coś czego pewnie nie wiecie:

Dziś nudziły się kolory,

Urządziły więc wybory,

Który najładniej wygląda,

Każdy niepewnie spogląda.

Poznajemy kolory tęczy ,oraz kiedy i dlaczego na niebie pojawia się piękna tęcza.

 

Dopasuj obrazek do owoców które znajdują się na talerzu .Ćwiczyliśmy naszą spostrzegawczość. Potem przyszedł czas na zajęcia ruchowe kto dalej poturla cytryną.

Dzisiaj utrwalamy sobie kolor zielony. Naszym zadaniem było wybrać z pośród  zabawek tylko te, które były w kolorze zielonym. Następnie wybraliśmy się na spacer w poszukiwaniu koloru zielonego. Zajrzeliśmy również do naszego ogródka, a tam wyrosły takie cuda.

22-24

Czerwone – stój.

Pomarańczowe –poczekaj.

Zielone-możesz iść.

W zasadach ruchu drogowego również występują kolory. Bardzo ważne jest aby przestrzegać zasad.

 

Praca plastyczna „Tęcza”.

 

„Zwierzęta wodne”

W tym tygodniu nasze zabawy dotyczyły zwierząt mieszkających w wodzie. Na podstawie obrazków dowiadywaliśmy się jakie nazwy noszą poszczególni wodni mieszkańcy. Zawitała również do nas rybka „Mini-mini”, która bawiła się razem z nami. Zaprosiliśmy ją do wspólnej zabawy z chustą animacyjną, za pomocą której próbowaliśmy utrzymać rybkę na jej powierzchni. Zadanie wcale nie okazało się takie proste, bo o ile fale były łagodne to już przy dużych falach, a nawet sztormie rybka kilkukrotnie spadała nam z chusty. Natomiast kiedy rybka chowała nam się pod chustę bawiliśmy się w „kto pierwszy, ten lepszy” i kto pierwszy złapał rybkę ten wygrywał. Następnie z pomocą rybki utrwalaliśmy znane nam już dobrze barwy podstawowe znajdujące się na chuście (na wskazany przez opiekunkę kolor należało położyć rybkę). Następnym naszym zadaniem z udziałem rybki było ćwiczenie i utrwalanie pojęć „nad, pod, obok, z przodu, z tyłu”. Większość z nas radzi już sobie całkiem dobrze z tymi pojęciami.

 

Później bawiliśmy w łowienie morskich stworzeń za pomocą wędki w naszym specjalnym akwarium. Bawiliśmy się przy tym doskonale, nawet gdy komuś zamiast rybki udało złowić się starego buta.

 

Kolejną zabawa, w której wzięliśmy udział było pływanie jak rybki. Pływaliśmy na zmianę raz szybko, raz powoli. Następnie próbowaliśmy ułożyć rybki według określonego wzoru, a także wskazywaliśmy, która rybka jest duża, a która mała. Segregowaliśmy również rybki ze względu na kolor. Większość z nas doskonale poradziła sobie z tymi zadaniami.

„Sprytna ośmiornica”, to kolejna zabawa w jakiej braliśmy udział. Naszym zadaniem było przenoszenie kolorowych kubeczków z jednego koła do drugiego. Zadnie nie było łatwe, gdyż nasze paluszki zamieniły się w macki ośmiornicy. Tym z nas, którym było trudno wykonać to zadanie pomagała nasza kochana pani Kasia.

 

Później wybraliśmy się na spacer po plaży i zbieranie muszelek do kolorowych wiaderek. Każdemu z nas udało się zebrać chociaż jedną piękną muszelkę. Po takim spacerze nabraliśmy ochoty na tańce, więc wspólnie odtańczyliśmy nasz układ taneczny do piosenki „Baby Shark”.

Na koniec tego tygodnia wykonaliśmy jeszcze pracę plastyczną. Wyklejaliśmy rybkę kolorowymi łuskami. Później wzięliśmy udział w urodzinowym poczęstunku dwójki naszych solenizantów. Urodziny obchodzili Nela i Bruno. Sto lat kochani!

Tydzień zaczęliśmy od zabaw związanych z pięcioma zmysłami: wzroku, słuchu, dotyku, węchu i smaku. Dzięki nim: widzimy oczami, słyszymy uszami,wąchamy nosem, dotykamy palcami, czujemy językiem.

Oko widzi, patrzy wkoło czy jest smutno czy wesoło. W lusterkach przyglądaliśmy się jak wyglądają nasze oczy i określaliśmy ich kolor.

Dobry wzrok przydał nam się do układania zabawek i skarpetek do pary.

O wzrok dbamy, kiedy świeci ostre słońce. Wtedy nosimy okulary przeciwsłoneczne. A w przypadku wady wzroku okulary korekcyjne.

Wykonaliśmy także doświadczenie przy użyciu latarki. Wyszukiwaliśmy i oświetlaliśmy przedmioty w ciemności.

Super zabawą było obserwowanie przyrody przez lornetkę.

     

Percepcję wzrokową doskonaliliśmy również w zabawach: „Kto schował się w tunelu”, „Czyj to kapeć?”, podczas układania puzzli łapania baniek mydlanych do kubeczka.

Zmysł dotyku stymulowaliśmy dotykając przedmioty o różnej fakturze.

Chodziliśmy bosymi stopami po ścieżce sensorycznej doświadczając struktur miękkich, szorstkich, twardych.

Ręka dotknąć wszystko musi, czasem nawet się ubrudzi. I tak nasze rączki ugniatały, kroiły, wałkowały kolorową masę solną. A potem wykonaliśmy niespodziankę dla mamusi i tatusia.

W zabawie „Co jest z czego zrobione?” segregowaliśmy przedmioty ze względu na materiał: drewno, papier, szkło, metal i plastik.

Z zawiązanymi oczami rozpoznawaliśmy po dotyku co znajduje się w pojemniczkach.

Kolejna zabawa doskonaląca zmysł dotyku oraz wzroku to „Dokąd idą stopy”. Chodząc po ścieżce określaliśmy barwę oraz kierunek ułożenia stóp.

Ucho słucha, nadsłuchuje co usłyszy to notuje. Zgadywaliśmy jakie dźwięki wydają instrumenty i różne przedmioty ukryte za parawanem.

Uczestniczyliśmy w wesołej zabawie „Krzesełka”. Na pauzę w muzyce musieliśmy usiąść na wolnym krzesełku. Zwycięzcami tej zabawy byli: Nela i Tomuś.

Nie zabrakło także zagadek słuchowych dotyczących rozpoznawania głosów zwierząt wiejskich.

Język smaki podpowiada, pyszna każda jego rada. Rozpoznawaliśmy smaki: słodki, kwaśny, gorzki i słony próbując różnych produktów. Najlepszy okazał się smak słodki.

 

Nos wywącha zapach wszelki. I ten piękny i ten średni. Nasze noski wąchały: mydło, pastę do zębów, perfumy oraz przyprawy kuchenne: cynamon, pieprz, goździki, paprykę.

     

Na koniec naszych przygód ze zmysłami wykonaliśmy koło sensoryczne z materiałów o różnej fakturze.

 

Utrwalamy kolory i ćwiczymy nasze rączki

dopasowując odpowiednie kolory

 

Staraliśmy się bardzo, żeby przesypać ryż do butelki,

które posłużą nam do zabaw z kolorami i dźwiękami

 

Dopasowujemy i ustawiamy kolorowe piłeczki

do rolki w tym samym kolorze

 

Skupienie i cierpliwość bardzo nam się przydały

przy wykonaniu tego trudnego zadania :)

 

Budujemy, układamy, przesuwamy...

Przy tej zabawie musieliśmy użyć bardzo dużo siły :)

 

Nasz kochany Bruno skończył 2- latka !!!

Wszyscy życzymy Brunowi dużo zdrówka

i radości :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wysłuchaliśmy wiersza pt. „Lato” B. Forma

Omawialiśmy zmiany zachodzące w przyrodzie oglądając ilustracje.

 

 

Rozmawialiśmy i wskazywaliśmy na ilustracjach :

Co można robić latem?

Gdzie lubimy  bawić się  w okresie letnim?

 

 

Jak ubieramy się latem?

Próbowaliśmy dopasować do postaci odpowiednie stroje letnie i rozróżnić stroje letnie od zimowych

 Zabawa dydaktyczna „Muszelki”

Segregowaliśmy muszelki ze względu na wielkość i kolor

 

 Zabawa ruchowa

Rzucaliśmy woreczki do celu oraz próbowaliśmy wskoczyć do kółek rozłożonych na dywanie

 

 Praca plastyczna „Lody na patyku”

Przyklejamy kolorowe kuleczki zrobione z bibuły według własnego uznania

 

Zabawy ruchowe na żłobkowym placu zabaw

Korzystaliśmy z bujaczków, zjeżdżalni, graliśmy na instrumentach, bawiliśmy się w pociąg itp.

  „Letnie owoce”

Dopasowujemy do siebie obrazki letnich owoców

 

Czym można pojechać na wakacje? Opowiadaliśmy sobie czym możemy pojechać na wakacje, w oparciu o ilustracje.

 

„Na plaży”- lato przywitaliśmy zabawą w  basenikach pełnych kulek. Leżakowaliśmy na kocykach, łapaliśmy bańki oraz odbijaliśmy dmuchane piłki.

 

 

„Dzień taty” Nasze kochane Żyrafki i Zajączki przygotowywały prezent dla swoich tatusiów.

Co zniknęło? Zabawa pamięciowa. Powiedzieliśmy sobie co to są za 3 przedmioty, które zaraz znikną za plecami opiekunki. Następnie próbowaliśmy odgadnąć co zniknęło.

„Pojazdy”, czyli wyszukaj spośród wszystkich obrazków pary takich samych środków lokomocji. Świetnie poradziliśmy sobie z zadaniem

 

 

 

 

 

 

 

 

„Dzień dziecka” - to tematyka, którą omawialiśmy w tym miesiącu. Wysłuchaliśmy historyjkę obrazkową „Wiercipiętek i dzień dziecka”, z której dowiedzieliśmy się jaką niespodziankę przygotowali rodzice Wiercipiętkowi z okazji jego święta.

W zabawie dydaktycznej „Dzieci i ich domy” przyporządkowywaliśmy domy do ich mieszkańców.

 

Układaliśmy także obrazki z dziećmi w pary. Z tym zadaniem poradziliśmy sobie znakomicie.

Wykorzystując kolorowe ilustracje omówiliśmy ulubione zabawy dzieci.

 

Zapoznaliśmy się także z wyglądem dzieci. Szczególną uwagę zwróciliśmy na kolor skóry. Pani Renia przeczytała nam wierszyk „Murzynek Bambo”.

Super zabawą były: wyścigi z taczką po piłeczki

 przejście pod linką,

zabawy balonami oraz piłeczkami.

Kolorowe piłeczki segregowaliśmy pod względem barwy. Zajączki znają kolory.

Pogoda dopisała dlatego nie zabrakło zabaw na świeżym powietrzu. A szczególnie nasz piknik, z ulubionymi smakołykami.

Nie zabrakło również zabaw konstrukcyjnych. Budowanie kolorowej wieży oraz układanie dowolnych kompozycji z patyczków. Wiele radości sprawiły zabawy z bańkami.

Na koniec tygodnia pojawiła się wesoła orkiestra. Przypomnieliśmy sobie poznane w ciągu roku piosenki.

 

 

„ZOO”

Zebra, tygrys, pantera,

 żółw, żyrafa, zwierząt wiele.

Kto ma paski?

A kto cętki?

Dzisiaj zaraz się dowiemy.

 

Zapoznaliśmy się z obrazkami zwierząt, które możemy spotkać w zoo.

W pudełku znajdowały się figurki zwierząt, a naszym zadaniem było odnaleźć na obrazku zwierzę, które wyciągnęliśmy z pudełka.

Aby nasze zwierzątka czuły się bezpiecznie zbudowaliśmy dla nich zoo.

Na chwilkę zmieniliśmy się z zajączków w małpki i rozwiązywaliśmy zadania matematyczne. Która małpka ma najwięcej bananów?

Czas na zabawy ruchowe przy piosence „Idziemy do ZOO”. Pani ukryła w naszej sali obrazki zwierząt, które musieliśmy odnaleźć to zadanie dla prawdziwych detektywów.

Praca plastyczna „Żyrafa”.

Majowe zajęcia rozpoczęliśmy od tematyki „Na majowe łące”. Kolorowe ilustracje posłużyły nam do nazywania owadów, określania ich wyglądu i sposobu poruszania się.

Nauczyliśmy się nowej piosenki o motylku. Do jej inscenizacji wykorzystaliśmy kolorową bibułę.

Nasze kolorowe motylki układaliśmy według barwy i wielkości.

Potem z dużym skupieniem dopasowywaliśmy do owadów ich cienie.

Kolejna zabawa to określanie położenia motylka, pszczółki bądź biedronki względem kwiatka: na, nad, pod, obok.

Nie zabrakło tańców przy muzyce, gdzie na pauzę w muzyce owady dobierały się w pary, tworzyły kółeczka lub węża.

Swą spostrzegawczość doskonaliliśmy podczas odszukiwania ukrytych w sali kolorowych motyli.

Inscenizowaliśmy również wiersz „Biedronka siedem kropek miała”oraz piosenkę „Pszczółka śpi w ogrodzie”.

Podczas ćwiczeń oddechowych przy użyciu słomki doskonaliliśmy prawidłowy wdech i wydech.

Nazwy owadów utrwalaliśmy układając je w pary.

Nasza biedroneczka zgubiła swoje czarne kropeczki. Naszym zadaniem było je odszukać.

Poradziliśmy sobie znakomicie.

Kolejna zabawa „Policz kropki biedronki” i ułóż do pary. Z tym zadaniem najlepiej poradził sobie Kostek.

Dopasowywaliśmy także motylki do kwiatka.

Na zajęciach plastycznych wykonalśmy biedroneczkę, której naklejaliśmy  czerwone skrzydełka i czarne kropeczki. Szablon motylka ozdabialiśmy gąbką umoczoną w farbach.

Oto nasze owady.

 

Pogoda nam dopisywała dlatego też nie zabrakło zabaw na świeżym powietrzu. Mieliśmy okazję podziwiać piękno przyrody. Wśród trawki szukaliśmy mieszkających owadów. Potem było rysowanie kredą po chodniku.

W tym tygodniu obchodziliśmy Dzień Rodziny. Zabawę rozpoczęliśmy od zapoznania się z ilustracjami, na których są różni członkowie rodziny. Każdy z nas starał się powiedzieć jak nazywają się nasi rodzice oraz rodzeństwo. Odgadywaliśmy także jakie czynności jakie na obrazkach wykonują mama i tata.

Kolejną zabawą ruchową było skakanie jak piłeczki w rytm słyszanej muzyki. Skakaliśmy tak wysoko jak tylko potrafiliśmy, a gdy muzyka ucichła piłeczki chowały się i przestawały skakać. Bawiliśmy się również znaną naszym rodzicom zabawę „Baloniku nasz malutki”.  

Później wybraliśmy się na świeże powietrza, żeby pobawić się w zabawy naszych rodziców. Rysowaliśmy kredą, bawiliśmy się w ganianego oraz graliśmy w klasy. Okazuje się, iż niektóre zabawy nigdy nie wychodzą z mody.

Inną zabawą z okazji tygodnia rodziny było gotowanie posiłku dla rodziców. Każdy z nas starała się jak najlepiej przygotować smaczny i zdrowy posiłek dla naszych cudownych rodziców. Gotowaliśmy jajka oraz rybę i parzyliśmy pyszną kawkę oraz herbatkę. Smacznego.

Zabawy z chustą to kolejne kolorowe szaleństwo w jakim z radością wzięliśmy udział. Bawiliśmy się w falowanie chustą najpierw powoli, a później coraz szybciej i szybciej. Następnie chowaliśmy się pod chustę, którą podnosiły panie. Było bardzo zabawnie, gdy niektórym nie udało się wbiec pod chustę zanim panie ją opuściły. Dzięki chuście utrwalaliśmy także znajomość kolorów. Pani pokazywała na piłkę w danym kolorze, a naszym zadaniem było odnalezienie tego koloru na chuście. Wszyscy poradziliśmy sobie doskonale.

Na koniec Tygodnia Rodziny przygotowywaliśmy upominki dla naszych bliskich. Dla mamy lustereczko, a dla taty serduszko. Każdy z nas włożył dużo wysiłku i starań, aby nasze prace były jak najładniejsze. Wszystkie pracy wyszły pięknie i mamy nadzieję, że spodobają się naszym rodzicom.

 

 

 

Tematem naszych zajęć były zwierzęta z zagrody wiejskiej. Na podstawie ilustracji nazywaliśmy, opisywaliśmy wygląd, ulubione przysmaki i naśladowaliśmy ich odgłosy.

Segregowaliśmy zwierzęta: na mieszkające na wsi i w zoo.

Potem zbudowaliśmy z klocków plastikowych zagrodę dla naszych zwierzątek.

Nasza kurka Złotopiórka zgubiła kolorowe piórka, które wykorzystaliśmy do ćwiczeń oddechowych.

Kolejną zabawą było przyporządkowywanie figurek zwierząt do obrazka.

      

Czyj to ogon? - rozpoznawaliśmy ukryte zwierzątka na podstawie ogonka. Z tym zadaniem najlepiej poradziła sobie Amelia.

Nie zabrakło ćwiczeń ortofonicznych na podstawie piosenki „W chlewiku”.

Podczas oglądania książeczek utrwalaliśmy nazwy zwierzątek mieszkających na wsi.

Naszą spostrzegawczość, pamięć oraz sprawność manualną rąk doskonaliliśmy podczas układania puzzli i układanek z motywem zwierzęcym.

Następną zabawą doskonalącą naszą spostrzegawczość to szukanie ukrytych w sali zwierzątek.

oraz rozpoznawanie obrazków zwierząt częściowo zasłoniętych.

Wykorzystując kolorowe obrazki dowiedzieliśmy się co nam dają zwierzątka.

Poznaliśmy rodzinę kaczą: mama kaczka, tata kaczor, córeczka kaczuszka i synek kaczorek.

Żółte kaczuszki posegregowaliśmy według wielkości

oraz przeliczaliśmy kaczuszki w zakresie 2.

Wysłuchaliśmy również opowiadania „Franek, Anka i kaczęta”, z którego dowiedzieliśmy się kto opiekował się kaczuszkami i kto nauczył je pływać.

Nasze kaczuszki też uczyły się pływać z mamą kaczką i tatą kaczorem. Podczas tej zabawy nie zabrakło ćwiczeń ortofonicznych, przeliczania, określanie wielkości kaczuszek, a także wykorzystaliśmy ćwiczenia oddechowe. Określaliśmy, która kaczuszka szybciej dopłynęła.

Wiele frajdy sprawiła nam zabawa przy piosence „Kaczuchy”.

Określaliśmy także położenie kaczuszki w przestrzeni: na stole, pod krzesłem, w pudełku.

„Pływające kaczuszki” to nasza praca plastyczna. Pomalowaliśmy szablon kaczuszki na żółto, a dziobek na pomarańczowo. Następnie przykleiliśmy kaczuszki na niebieski brystol ( wodę).

Oto efekt naszej pracy zbiorowej.

Dbamy o czystość i zdrowie.

 

Dzisiaj na naszych zajęciach dowiedzieliśmy się jak ważne jest dbanie o czystość i zdrowie oraz w jaki sposób należy to robić.

Zaczęliśmy od wykorzystania kolorowych ilustracji, na których zaprezentowane zostały różne przybory toaletowe, które służą nam do dbania o naszą higienę osobistą. Oprócz obrazków urządziliśmy również kącik czystości, na którym znajdowały się prawdziwe przybory toaletowe, które mogliśmy obejrzeć.

Następnie udaliśmy się do naszej łazienki, aby nauczyć się poprawnego mycia rączek, w taki sposób żeby usunąć z nich wszelkie zanieczyszczenia. Później segregowaliśmy nasze kolorowe gąbki do mycia. Każdy z nas próbował dopasować odpowiedni kolor gąbki do koła o takim samym kolorze. Nie zawsze było łatwo, ale wspólnymi siłami udało nam się wykonać zadanie.

Kolejną zabawa, w której chętnie wzięliśmy udział była kąpiel lali. Każdy z nas chętnie pomógł naszej małej lali się porządnie wykąpać, wytrzeć, umyć ząbki, wysuszyć włoski i je ładnie uczesać. Pamiętaliśmy również, że oprócz czystego ciała bardzo ważne jest w dbaniu o higienę i zdrowie również noszenie czystych i schludnych ubranek. Dlatego też po wykąpaniu lali wypraliśmy i wyprasowaliśmy jej ubranko.

Pamiętaliśmy również, że oprócz dbania o higienę w zachowaniu zdrowia bardzo ważna jest codzienna gimnastyka. Dlatego też wzięliśmy udział w ćwiczeniach oraz w tańcu z chusteczką.

Kolejną wspaniałą zabawą, w której wzięliśmy udział było przenoszenie tacy z kubeczkami wypełnionymi wodą. Nie było łatwo, ale nikt nie wylał wody i każdemu z nas udało się donieść tacę do końca trasy. Później wzięliśmy udział w doświadczeniu. Do kubeczka z wodą nalaliśmy trochę mydła a następnie za pomocą słomki trzeba było dmuchać w naszą miksturę, aby zobaczyć co się stanie. Okazało się że wychodzą nam wspaniałe bańki mydlane. Na koniec naszej zabawy kolorowaliśmy obrazek, na którym znajdowały się wszystkie przybory toaletowe, które poznaliśmy podczas naszych zajęć.

 

 

Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet poznaliśmy różne zawody wykonywane przez panie.

Omówiliśmy zawód: kucharki, lekarki, fryzjerki, nauczycielki, ogrodniczki i inne.

        

Poznaliśmy atrybuty potrzebne do pracy: lekarki, kucharki i fryzjerki.

W zabawie tematycznej „Niespodzianka” przygotowaliśmy pyszny posiłek dla naszej pani.

Pokonując tor przeszkód nieśliśmy wcześniej przygotowany posiłek dla pani Asi.

Nazywaliśmy przedmioty, które wykorzystujemy w kuchni.

 Nastęnie segregowaliśmy naczynia kuchenne. Utrwalaliśmy ich przeznaczenie i barwę.

Swą spostrzegawczość doskonaliliśmy poprzez układanie sztućców według podanego rytmu

oraz układaliśmy je w pary.

Zgadywaliśmy, jaki przedmiot kuchenny został schowany.

Podczas ćwiczeń oddechowych „Gorąca herbatka” doskonaliliśmy prawidłowe oddychanie.

W zabawie dydaktycznej „Czarodziejski woreczek” rozpoznawaliśmy po dotyku przedmioty, określaliśmy ich przeznaczenie oraz umieszczaliśmy do odpowiedniego koła.

Na naszych zajęciach pojawiły się zabawy sensoryczne z ryżem i mąką. Przesywywanie ryżu z kubeczka do kubeczka, z garnuszka do garnuszka używając łyżeczki o różnym kształcie. W mące odwzorowywaliśmy na przykład: słońce, deszcz, koła lub rysowaliśmy dowolne wzory.

Zabawa z plasteliną: ugniatanie, wałkowanie i krojenie okazała się super zabawą dla naszych rączek.

Kolejna zabawa to układanie owoców i warzyw według barwy.

Wykorzystując naczynia kuchenne przypomnieliśmy sobie pojęcia: na, w, obok, przed.

Kobiety i ich zawody. Dentystka, lekarka, sprzedawczyni.

 

W tym tygodniu dowiadywaliśmy się o różnych bardzo ważnych zawodach jakie mogą wykonywać kobiety. Dzisiaj dowiedzieliśmy się jak niezwykle ważna jest praca pani dentystki. Dowiedzieliśmy się jak należy dbać o ząbki, żeby były zdrowe i piękne. Dowiedzieliśmy się jak prawidłowo szczotkować zęby, ile pasty należy nałożyć na szczoteczkę i jakimi ruchami myć zęby, aby były zdrowe i lśniące. Na szczoteczkę należy nałożyć niewielką ilość pasty do zębów i kolistymi ruchami szczotkować wszystkie ząbki przez 3 minuty, aby wygonić wszystkie „robaczki próchniaczki”, które robią dziurki w naszych ząbkach. Następnie należy dokładnie wypłukać zęby wodą. W taki sposób powinniśmy myć zęby przynajmniej 2 razy dziennie.

 

Odwiedził nas również „Pan Zdzisiu”, który potrzebował pilnej pomocy dentystycznej. Bardzo bolały go zęby ponieważ nie dbał o ich higienę i jadł bardzo dużo słodyczy i pił mnóstwo słodkich napoi. Ponieważ „Pan Zdzisiu” bardzo cierpiał natychmiast ruszyliśmy mu z pomocą. W związku z tą nagłą sytuacja każdy z nas mógł zamienić się w dentystę i udzielić pomocy cierpiącemu pacjentowi. Najpierw zapoznaliśmy się z przyrządami jakimi posługuje się pani dentystka, a następnie mogliśmy zająć się bolącymi zębami pacjenta. Zaczęliśmy od porządnego umycia zębów „Pana Zdzisia”, a następnie przystąpiliśmy do borowania ubytków i zakładania plomby. Niestety pomimo naszych starań okazało się, że niektóre zęby były już tak chore, że musieliśmy je wyrwać. Tak właśnie się dzieje, gdy odpowiednio nie dba się o ząbki.

Po zabawie w dentystę zaśpiewaliśmy i zatańczyliśmy do piosenki „Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda”. Wszyscy chętnie śpiewaliśmy i pokazywaliśmy jak należy myć ząbki.

 

Później segregowaliśmy ząbki według trzech kategorii. Do niebieskiego kółka należało włożyć małe ząbki, do zielonego kółka duże zęby, a do żółtego kółka należało włożyć zęby, które są chore. Wszystkim udało się prawidłowo posegregować ząbki. Następnie próbowaliśmy ułożyć puzzle. Każdy poradził sobie doskonale z tym zadaniem.

Na koniec naszej stomatologicznej przygody, każdy z nas wykonał pracę plastyczna. Z chęcią kolorowaliśmy obrazek przedstawiający szczoteczkę, kubek i pastę do zębów.

Kolejnym ważnym zawodem jaki mogą wykonywać kobiety i o którym mogliśmy się dowiedzieć wielu przydatnych rzeczy jest zawód pani sprzedawczyni. To niezwykle ważny zawód ponieważ, gdyby nie panie sprzedawczynie nie moglibyśmy zrobić zakupów w sklepie.  Uczyliśmy się obsługiwać kasę sklepową, a także kasować zakupione przez klientów zakupy. Dowiedzieliśmy się także jak należy zachowywać się w sklepie. Trzeba być grzecznym, nie biegać i nie krzyczeć. Następnie każdy z nas mógł zamienić się w panią sprzedawczynie, a także w klienta sklepu i dokonać zakupu swoich ulubionych produktów.

Po skończonej zabawie w sklep przyszła kolej na zabawę w ćwiczenie oddechu, które polegało na zdmuchiwaniu plastikowego jajka ze stołu. Było wesoło i każdy starał się z całych sił zdmuchnąć jajko.

Na koniec" kobiecego" tygodnia w związku ze zbliżającym się Świętem Kobiet nasi koledzy wykonywali piękne laurki dla wszystkich pań w żłobku, również dla swoich koleżanek z grupy.

 

 

„Wiosno wiosenko gdzie jesteś powiedz nam?

Czy jesteś za górami czy jesteś za lasami?

Wiosno wiosenko,

 gdzie jesteś powiedz nam? „

Nasze zajęcia rozpoczęły się od przysłowia „ W marcu jak w garncu”

Choć za oknem pada jeszcze śnieg to Zajączki z utęsknieniem czekają na wiosnę. Pogoda o tej porze roku może być różna i trzeba pamiętać, że ubieramy się stosownie do pogody, która aktualnie panuje na zewnątrz.

 

Pierwsze oznaki wiosny to kwiatki. Pani pokazała nam obrazki kwiatów wiosennych oraz historyjkę  obrazkową jak prawidłowo je posadzić. Rozdała nam  prawdziwe kwiaty, które mogliśmy powąchać i sprawdzić jak pięknie pachną. Na koniec dopasowywaliśmy kwiaty do odpowiedniego obrazka.  Nie zapomnieliśmy również o podlaniu  naszych kwiatków, bo chcemy żeby długo zdobiły naszą salę.

 

Dopasowanie odpowiedniego koloru to dosyć częsta zabawa u Zajączków , ale jesteśmy jeszcze małymi zajączkami i takie utrwalanie jest nam potrzebne i zawsze świetnie się przy tym bawimy. Prawie każdy z nas zna już kolor czerwony, zielony, żółty.

 

Zabawy ruchowe przy piosence, której się uczyliśmy. „Wiosno wiosenko”.

 

Nasze piękne kolorowe  KROKUSY  to pomysł na pracę plastyczną .

 

W kolejnym tygodniu marca omawialiśmy przyloty wiosennych ptaków. Poznaliśmy wygląd i sposób budowania gniazd: bociana, jaskółki i kukułki.

Pani opowiedziała nam historyjkę obrazkową „W bocianim gnieździe”. Teraz wiemy jak i gdzie bociany budują swoje gniazda. Układaliśmy historyjkę według kolejności.

Postanowiliśmy również zbudować gniazdko dla naszego bociana. Poznaliśmy również wygląd budki lęgowej. Przeliczaliśmy jajeczka zniesione przez boćka.

Utrwalaliśmy pojęcia: wysoko – nisko w zabawie „Jaskółka i bocian”.

Stworzyliśmy także ptasią orkiestrę.

Nie zabrakło zabaw ruchowo naśladowczych z piosenką „Kle, kle boćku”. Były także ćwiczenia ortofoniczne.

W zabawie matematycznej „Ile ptaszków przyfrunęło?” przeliczaliśmy ptaszki  w zakresie 2 oraz określaliśmy , których jest więcej, a których mniej.

      

„Bociek Klekotek” to nasza praca plastyczna. Wyklejaliśmy dziób, nogi i piórka kolorowym papierem. Doklejaliśmy trawkę i słonko.

Pokonując tor przeszkód bocianki musiały odszukać po drodze ukryte żabki.

Swą spostrzegawczość doskonaliliśmy z zabawie „Jaki ptaszek odfrunął?”.

 

Podczas zajęć w miesiącu lutym nasze Zajączki zapoznały się z tematyką dokarmiania ptaków i zwierząt. Dowiedzieliśmy się, że zima to trudny czas dla ptaszków, dlatego należy im pomagać. Poznaliśmy ptaki zimujące w Polsce: sikorka, wróbel, gil, gołąb.

Z dużym zainteresowaniem wysłuchaliśmy historyjkę obrazkową „Karmnik dla ptaszków”, z której dowiedzieliśmy się w jaki sposób budujemy karmnik.

Poznaliśmy wygląd karmnika i czym można dokarmiać ptaszki i zwierzęta zimą. Same z dużym zapałem wysypywaliśmy pokarm do karmnika, aby nakarmić głodnych przyjaciół.

 

Postanowiliśmy również zbudować karmnik z figur geometrycznych i patyczków kreatywnych

W zabawie dydaktycznej „Kolory ptaszków” układaliśmy ptaki według barwy oraz przyporząkowywaliśmy ptakom piórka.

Pokonując tor przeszkód musieliśmy dotrzeć do karmnika i nakarmić bądź umieścić ptaszki: na, w, przed karmnikiem.

Wiele radości sprawiła nam zabawa „Ptaszki na spacer – ptaszki do gniazd”.

A oto nasza praca plastyczna „Ptaszki w karmniku”.

Podczas ćwiczeń oddechowych „Piórka” doskonaliliśmy prawidłowe oddychanie.

 

Kolejna zabawa to układanie ptaków w pary.

W zabawie ruchowej „Sikorka, wróbel, gołąb” utrwalaliśmy nazwy i wygląd ptaszków.

Na koniec tygodnia Dusia, Helenka i Ignaś wybrali się na zimowy spacer, żeby dokarmić naszych przyjaciół.  

WALENTYNKI. ŚWIĘTO MIŁOŚCI.

 

W tym tygodniu obchodziliśmy Walentynki. Dowiedzieliśmy się na czym polega to święto oraz co jest jego symbolem. Na obrazkach mogliśmy obejrzeć pary zakochanych ale także przyjaciół, którzy także mogą obchodzić to święto.

Następnie naszym zadaniem było wybieranie serc według ich wielkości. Do wyboru mieliśmy serduszko małe, średnie i duże. Wszystkim udało wybrać się dokładnie taki rozmiar serca o jaki poprosiła nas pani.

Kolejną walentynkową zabawą było słuchanie przez stetoskop bicia serduszka naszych kolegów i koleżanek. Wszyscy chętnie wzięliśmy udział w tej zabawie i z uwagą wsłuchiwaliśmy się w bicie serc. Po skończonej zabawie mogliśmy poodbijać baloniki w kształcie serduszek.

Zawody w rzucaniu do celu były kolejną zabawą w jakiej wzięliśmy udział. Naszym zadaniem było rzucanie plastikową piłeczką w serce zawieszone na tablicy. Wszyscy bardzo się staraliśmy choć zadanie wcale nie było łatwe.

Po skończonych zawodach usiedliśmy na dywanie, aby posegregować serduszka zgodnie z ich kolorem i wielkością. Każdy z nas wziął w ręce serce i starał się odnaleźć dokładnie takie samo serce wśród tych, które były na dywanie. Po zakończeniu zabawy wspólnie zaśpiewaliśmy urodzinowe „Sto lat” naszemu koledze Olkowi, który tego dnia obchodził swoje drugie urodziny.

Kolejną zabawą było odnajdywanie serduszek rozwieszonych na sali. Pani mówiła kolor serca jaki mamy znaleźć, a my próbowaliśmy jak najszybciej je wskazać. Na koniec dnia zabraliśmy się za zrobienie kartek walentynkowych. Nasze serduszka ozdabialiśmy czerwonym ryżem, następnie wręczaliśmy je rodzicom.

Na koniec tygodnia walentynkowego urządziliśmy sobie bal. Na balu nie zabrakło takich zabaw jak tańce, zabawy z balonami, tor przeszkód, dmuchanie serduszek oraz zabawy z chustą. Był również poczęstunek i wspólne zdjęcia na pamiątkę wspaniałej zabawy.

„MY JESTEŚMY KOTKI DWA

KAŻDY Z NAS DWA USZKA MA”

Nasz tydzień zajęć upłyną nam na poznaniu wyglądu oraz zwyczajów kotów .

Zapraszamy wszystkich na zajęcia do grupy Zajączki.

Pani Asia pokazała nam obrazki kotów opowiadając o rasach, o tym czym one się różnią .Każdy z tych kotków był bardzo ładny.

Próbowaliśmy również dopasować odpowiedni kwadrat do danego kotka utrwalając sobie kolor czarny biały oraz brązowy.

 

Po ciężkiej pracy przyszedł czas na zabawy ruchowe przy piosence „Uciekaj myszko do dziury bo cię tam złapie kot bury „.Na hasło myszki do norki wszyscy wskakiwaliśmy do kółek . Chodziliśmy i wyginaliśmy grzbiet jak kotki.

 

Dzisiaj uczyliśmy się o tym co kotki powinny, a czego nie powinny jeść. Nalewaliśmy oraz nasypywaliśmy do misek mleko i specjalną karmę dla kotów .

 

Odszukaj i dopasuj taki sam obrazek to zabawa, która ćwiczy naszą spostrzegawczość oraz cierpliwość.

 

Praca plastyczna „ Nasz piękny kotek „

 

Obchodziliśmy również ŚWIATOWY DZIEŃ KOTA .Wszystkie dzieci oraz panie przebrały się tego dnia za kotki i zabawom nie było końca. Jednym z naszych zadań było ustawienie kotka obok płotka, z przodu, za płotkiem. Wszystkie koty musiały pokonać tor przeszkód, a na końcu był kotek, który tylko czekał na to żeby go przytulić. Przygotowaliśmy również inscenizację do wiersza „Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku  "Na koniec dnia wszystkie kotki dostały w nagrodę mleczko oraz dyplom za super udział w zajęciach z okazji ŚWIATOWEGO DNIA KOTA.

ZIMA, ZIMA, ZIMA, PADA, PADA, ŚNIEG

Jadę, jadę w świat sankami

Sanki dzwonią dzwoneczkami.

 Zaczęliśmy nasze zajęcia od rozmowy przy gazetce tematycznej „Zima wokół nas”. Mieliśmy to szczęście, że akurat spadł śnieg i mogliśmy przez okna obserwować jak przykrył zimową pierzynką nasz plac zabaw.

 

 

Segregowaliśmy płatki śniegu oraz słoneczka, zadanie polegało na dopasowaniu do odpowiedniej chmurki. Rzut do kosza kulką śniegu.

  

 

Doskonalimy swoją spostrzegawczość segregując gwiazdki według kształtu, a czapki oraz rękawiczki według koloru.

 

 

 

 

W naszej sali spadł śnieg , no może nie prawdziwy ale radość była wielka, nawet udało nam się ulepić bałwana. Wcześniej Pani pokazała nam jak trzeba się ubrać na taką pogodę.

 

 

 

 

Praca plastyczna „zimowa rękawiczka” . Rozwijaliśmy motorykę małą naklejając na rękawiczkę małe kulki plasteliny.

 

DZIEŃ BABCI I DZIADKA

 

 Dzisiaj dowiedzieliśmy się że niedługo nasze kochane babcie i dziadkowie będą obchodzić swoje święto. Na tablicy przyczepione były postacie babci i dziadka, a my staraliśmy się dopasować obrazki, które pasują do ich postaci.

 

 

 

Następnie wzięliśmy udział w zabawie, w której staraliśmy się turlać kłębki wełny, a następnie próbowaliśmy z powrotem nawinąć ją na kłębek.

 

 

 

Kolejną zabawą związaną z dniem babci i dziadka było śpiewanie piosenki „Babciu, droga babciu…”. Staraliśmy się zsynchronizować nasz ruchy z tekstem piosenki, co prawda nie zawsze nam się udawało ale śmiechu było co niemiara.

 

 

 

Później wzięliśmy udział w bardzo śmiesznej zabawie logopedycznej, w której to naszym zadanie było naśladowanie min przedstawionych przez postać babci i dziadka na kartach, które leżały na stoliczku. Ćwiczyliśmy nasz języczek, usta i mimikę twarzy. Na koniec układaliśmy puzzle z postacią babci i dziadka.

 

 

Przyszedł czas na przymierzenie okularów babci. Wszyscy chętnie zaprezentowaliśmy się w jakże twarzowych okularach i próbowaliśmy je układać tak jak zostaliśmy o to poproszeni (na, pod, obok, za krzesełkiem).

 

 

 

Następnie z uwagą i zainteresowaniem wysłuchaliśmy bajki o czerwonym kapturku i chętnie losowaliśmy z koszyka smakołyki, które czerwony kapturek przygotował dla swojej babci. Później urządziliśmy sobie prawdziwą ucztę.

 

 

 

Na koniec naszej przygody z dniem Babci i Dziadka wszyscy zabraliśmy się ochoczo do pracy i przygotowaliśmy dla nich pięknie laurki, w które włożyliśmy całe serduszko i „ręce”.

 

 

 

 

                                                                  Kolejną zabawą było wyszukiwanie obrazków pasujących do zimy.

 

 

Super bawiliśmy się doskonaląc poczucie równowagi: niosąc pojemnik z kulkami śniegu; płatek śniegu na głowie oraz tocząc kulę śniegową(balon).

 

            

Wiele radości sprawiła nam również zabawa ruchowo – naśladowcza przy piosence „Sanna”.

 

Po zapoznaniu się z historyjką obrazkową „Przygoda bałwanka” układaliśmy obrazki według kolejności zdarzeń.

 

Dla utrwalenia kolorów układaliśmy bałwanki według barwy kapeluszy.

 

Doskonaląc pamięć, spostrzegawczość oraz sprawność manualną naszych paluszków układaliśmy puzzle z motywem bałwanka.

 

„Ukryte bałwanki” oraz „Co brakuje bałwankowi?” to kolejne nasze zabawy doskonalące naszą spostrzegawczość.

 

 

Z dużym zainteresowaniem i skupieniem układaliśmy postać pani bałwankowej i pana bałwanka z trzech kul. Oczywiście każdy bałwanek miał: oczy, nos, usta, guziki, ręce, na głowie kapelusz. Pani bałwankowa miała korale, a pan bałwanek elegancką muchę.

 

 

Bohaterem pracy plastycznej był bałwanek – wykonany z gotowych elementów. Nasze prace możemy podziwiać w galerii „Mały Picasso”.

 

 

Zapoznaliśmy się również z wierszem „Dziewięć bałwanków”. Naszym zadaniem było wskazać czym się różniły od siebie.

 

Przy piosence „Stoję sobie sam” wcieliliśmy się w rolę: bałwanka, wiewiórki i zajączka.

 

Ćwiczenia chwytu szczypcowego usprawnia nasze rączki, doskonali koncentrację oraz cierpliwość.

 

Świetna zabawa kolorową chustą i płatkami śniegu wirowała raz wysoko, a raz nisko.

 

Przy dźwiękach muzyki biegaliśmy wokół chusty. Na hasło: „Kolor zimy” musieliśmy stanąć na kolorze niebieskim. A na hasło: „Kolor lata” na kolorze żółtym.

 

Po zimowych zabawach przyszedł czas na odpoczynek.

Była także niespodzianka. Odwiedził nas zimowy gość – Pani Bałwankowa. Był śpiew, wesołe tańce oraz koncert śnieżynek.

 

 

Na koniec naszych zimowych zabaw wykonaliśmy wspólne zdjęcie z naszym gościem.

 

 

MIKOŁAJU, MIKOŁAJU… 

W tym tygodniu zawitała do nas zima a wraz z nią świąteczny nastrój. Zapoznaliśmy się z charakterystycznymi symbolami

jakie kojarzą nam się ze świętami Bożego Narodzenia tj. Mikołaj, choinka, sanie z reniferami.

Każdy z nas pokazywał na tablicy, to o co poprosiła go pani.

 

 

 

 

Następnie z uwaga słuchaliśmy jak pani czytała nam świąteczne opowiadanie „Święty Mikołaj. Dar dawania”.

Mogliśmy posłuchać i zobaczyć na ilustracjach jak wielu pomocników ma Mikołaj i jak wiele pracy trzeba włożyć,

aby dostarczyć prezenty wszystkim dzieciom.

 

 

Po wysłuchaniu opowiadania o Świętym Mikołaju z ochotą zabraliśmy się do zrobienia pracy plastycznej, w której to wyklejaliśmy brodę Mikołaja białą bibułą, a jego czapkę kolorowaliśmy czerwoną kredką.

 

 

  

Później naszym zadaniem było odnajdywanie i łączenie w pary prezentów tego samego koloru oraz ułożenie puzzli z wizerunkiem Świętego Mikołaja. Zadania okazały się dla nas proste i świetnie sobie z nimi poradziliśmy.

 

 

Kolejną pracą plastyczna jaką wykonywaliśmy było malowanie farbami worka z prezentami. Każdy z nas bardzo się starał

żeby prezenty i worek były jak najbardziej kolorowe.

  

 

Na koniec naszej przygody z mikołajkowym tygodniem odwiedzili nas wspaniali goście pani Śnieżynka,

która opowiadała nam o tym jak wygląda Święty Mikołaj i czym się zajmuje oraz Pani dyrektor, która dołączyła do naszej zabawy.

Było naprawdę wesoło i uśmiechom nie było końca.

 

 

 

 

Choinko piękna jak las. Choinko zostań wśród nas.

 Dzisiejszy dzień był bardzo pracowity, ponieważ w naszej sali stanęła choinka i wszystkie Zajączki zabrały się do pracy żeby była piękna.

 

 

 

Kolejny dzień należał do bardzo miłych odwiedził nas specjalny gość  „Święty Mikołaj” i oczywiście przyniósł górę prezentów.

 

 

Zabawa w segregowanie bombek „mała – duża” oraz tor przeszkód to zabawy, podczas których rozwijamy spostrzegawczość

oraz motorykę małą i dużą.

 

 

Pani przyniosła nam na zajęcia prawdziwe gałązki świerku i sosny. Naszym zadaniem było rozpoznać czym różnią się od sztucznych.

Nie wszystkie zajączki odważyły się dotknąć kujących gałązek.

 

Znajdź spośród zielonych zabawek zabawkę innego koloru, to wcale nie było dla nas takie trudne poradziliśmy sobie doskonale

i dlatego Pani bardzo nas chwaliła.

 

 

Praca plastyczna „Moja świąteczna bombka”.

 

 

 

Ważnym wydarzeniem tego miesiąca był Dzień Anioła. W tym szczególnym dniu wszyscy przyszliśmy ubrani na biało.

Pani Ola pokazała nam różne figurki aniołków. Określaliśmy ich wygląd, barwę, wielkość i przeznaczenie.

 

Były także wesołe tańce aniołków w kole przy piosenkach świątecznych.

Podczas ćwiczeń oddechowych doskonaliliśmy prawidłowe oddychanie.

 

Wykonaliśmy również pracę plastyczną „Aniołek” - ozdabialiśmy aniołka kolorowymi piórkami.

 

 

Na zajęciach oglądaliśmy kolorowe ilustrację przedstawiające czynności wykonywane przez aniołki.

 

W zabawie „Którego aniołka schowałam?” doskonaliliśmy naszą spostrzegawczość.

 

 

Następna zabawa to „Czarodziejskie pudełko”, z którego wyszukiwaliśmy aniołki do pary.

 

Układaliśmy także puzzle dwuelementowe z motywem aniołka i choinki.

 

 

Malowaliśmy również aniołki z masy solnej farbami i ozdabialiśmy brokatem. Nasze aniołki zabraliśmy do domu, aby powiesić na choince.

 

 

                                  

         W tym tygodniu mieliśmy zabawy sylwestrowe. Na początek mieliśmy zabawy z kolorowymi światełkami, od których nie mogliśmy oderwać oczu. Zabawa światłem bardzo nam się podobała.

 

 

 

Później nasza zabawa sylwestrowa nabrała tępa i mieliśmy na sali prawdziwy bal sylwestrowy. Tańcom, śpiewom i zabawom z balonami i serpentynami nie było końca.

 

 

Po sylwestrowej zabawie z ochotą zabraliśmy się do kolorowania i ozdabiania brokatem naszych kolorowych baloników.

Każdy z nas bardzo się starał, aby jego balonik był jak najbardziej kolorowy.

 

 

 

 

Tydzień sylwestrowy zakończyliśmy urodzinami naszego kolegi Tadzia, któremu zaśpiewaliśmy 100 lat i złożyliśmy najserdeczniejsze

życzenia urodzinowe.

 

                                                                   Zdrowych i radosnych Świąt

                                             Bożego Narodzenia oraz

                                                             szczęśliwego Nowego Roku 2021

                                                                       życzą: Renia, Asia i Ola

Wietrzyk psotnik

„Wiatr zapukał w okno do dzieci. Halo hej maluchy jak leci”

Witamy wszystkich na naszych zajęciach, na których dowiedzieliśmy się dlaczego wiatr jest potrzebny. Rozpoczęliśmy od piosenki „Buja wiatr szumią drzewa”. Pocięta w paski bibuła idealnie posłużyła nam do tego aby pokazać jak mocno wieje wiatr w naszej piosence.

 

 

Zwykłe woreczki foliowe oddają szum wiatru. Gdy dmuchaliśmy w nie mocno, ćwicząc przy tym nasz oddech, fruwały bardzo wysoko.

 

 

Pani Asia pokazała nam przedmioty, które robią podmuch wiatru takie jak : Duży wiatrak, małe wiatraczki czy suszarka do włosów. Wiatr przydaje się gdy chcemy wysuszyć np. pranie albo kałuże. Pranie powieszone w naszej sali również próbowaliśmy za pomocą wiatru zrobionego przy użyciu dużego wiatraka.

 

 

 

Historyjki obrazkowe również pokazują, że wiatr jest bardzo potrzebny choćby do tego żeby przegonić brzydkie chmury.

 

 

Podmuch wiatru można pokazać na różne sposoby. My dzisiaj machaliśmy mocno poduszkami, a piórka fruwały po całej sali.

 

Praca plastyczna „Listopadowy latawiec”.

 

 

W warzywniaku.

 

Dzisiaj w naszym żłobku poznawaliśmy różne warzywa. Z uwagą i zainteresowaniem oglądaliśmy i słuchaliśmy tego co pokazywała nam pani Ola.

 

Każdy z nas starał się odnaleźć na tablicy warzywo, którego nazwę mówiła nam pani. Czasami nam nie wychodziło

ale zazwyczaj zgadywaliśmy bez problemu. Następnie próbowaliśmy odnaleźć w pudełku warzywa, których obrazki wisiały na tablicy.

Zabawa bardzo nam się podobała.

 

 

 

 

Kolejną zabawą, w której braliśmy udział było odnajdywanie takiej samej pary warzyw. To zadanie okazało się dla nas bardzo łatwe

i doskonale sobie z nim poradziliśmy.

 

 

Później zamieniliśmy się w poszukiwaczy zaginionych marchewek. Musieliśmy odnaleźć wszystkie obrazki marchewek,

które zostały przyczepione w różnych miejscach sali.

 

 

Na koniec naszych zabaw w warzywniak robiliśmy marchewkowe pajacyki. Doklejaliśmy im oczy, buzię

i wszystko to co chcieliśmy mieć na naszych pajacykach. Wszystkie wyszły pięknie,

każdy z nas zabrał swojego marchewkowego pajacyka do domu.

 

 

 

Jesienna pogoda zawitała do naszej sali. Chociaż raz pada deszcz, a raz świeci słoneczko to u nas dominowała deszczowa aura.

Zatem pojawiły się deszczowe zabawy i piosenki. Wykorzystując kolorowe obrazki przypomnieliśmy sobie oznaki późnej jesieni.

         

Poznaliśmy budowę i przeznaczenie parasola.

W zabawie „Zgadnij kto schował się pod parasolem?” rozpoznawaliśmy naszych kolegów i koleżanki po głosie lub ubiorze.

 

Z układaniem parasoli i kaloszy do pary nie sprawiło nam problemów.

 

Ćwicząc spostrzegawczość tropiliśmy ukryte parasole według określonej barwy.

Podczas ćwiczeń ortofonicznych rysowaliśmy kolorowy deszczyk.

 

Ubrani w odpowiedni strój na deszczową pogodę wybraliśmy się na przechadzkę.

 

 

W zabawie „Kolorowy deszczyk” doskonaliliśmy prawidłowe oddychanie.

 

„Czarodziejski parasol” to nasza praca plastyczna. Najpierw nakładaliśmy kilka kolorów farb, a następnie przykrywaliśmy parasol

woreczkiem foliowym i rozcieraliśmy paluszkami farby. Obserwowaliśmy jak kolory mieszały się. Oto efekt naszego czarowania.

 

W zabawie matematycznej „Deszczowe krople” dopasowywaliśmy wielkość kropel do wielkości chmurek. Określaliśmy,

których kropelek jest dużo,a których mało.

 

                                   „Pada deszcz, pada deszcz

                                   na dworze...”

Kto zebrał kropelki deszczu mógł ułożyć z nich różne wzory.

 

 

Kolejną zabawą były „Krople deszczu” - zadanie było poukładanie nakrętek po konturze kropli.

 

Na podstawie historyjki obrazkowej „Przygoda z parasolem” poznaliśmy historię Grzesia i jego parasola. Wiemy jak się ubrać i co zabrać,

gdy na dworze pada deszcz.

  

Obchodziliśmy również Światowy Dzień Pluszowego Misia. Poznaliśmy różne misie, które są bohaterami bajek.

 

W zabawie dydaktycznej „Gdzie siedzi miś?” określaliśmy położenie misia w przestrzeni: na, pod, za, obok krzesełka.

 

       

Bawiliśmy się przy inscenizowanej piosence „Niedźwiadek”.

 

„Miś uczy nas kolorów” to kolejna zabawa, w której dopasowywaliśmy róże przedmioty do odpowiedniej barwy.

 

 

Łączyliśmy misie w pary. Utrwalaliśmy kolory.

Nasza praca plastyczna to Misiu Zbysiu. Rozcieraliśmy kredkę pastelową paluszkami po szablonie misia.

        

Nie zabrakło misiowych tańców przy piosenkach.

 

Po wesołych zabawach przyszedł czas na smakołyki. My też tak jak misie uwielbiamy jeść pyszny miodek i misiowe ciasteczka.

 

 

 

 

 

Kolorowa jesień przyniosła nam piękne dary. Poznaliśmy je za pomocą wzroku, dotyku i węchu.

 

 

Potrafiliśmy ułożyć według barwy jesienne listki.

 

 

Następnie posegregowaliśmy pozostałe dary do kolorowych kółek.

 

Jesienią zbieramy także w lesie grzybki. Dowiedzieliśmy się, że muchomorki są trujące i nie należy ich zbierać. Dlatego w naszych koszyczkach znalazły się borowiki.

 

Na zajęciach plastycznych wykonaliśmy pięknego muchomorka.

 

 

Segregowaliśmy grzybki na trujące i jadalne. Z tym zadaniem poradziliśmy sobie znakomicie.

 

 

Żółty jesienny listek poruszany przez wiatr był na grzybku, pod grzybkiem oraz obok grzybka.

 

Poznane dary jesienne wykorzystaliśmy do układania ich w pary.

 

       

      Sąsiadeczka wiewióreczka.

 

Dzisiaj do naszego żłobka zawitała rudowłosa mieszkanka lasów i parków – wiewióreczka. Zapoznaliśmy się z jej wyglądem oraz ulubionymi przysmakami, które zbiera, aby nie zabrakło jej zapasów przed zbliżającą się zimą.

 

 

 

 

Następnie z ochotą zabraliśmy się za kolorowanie postaci wiewióreczki. Używaliśmy do tego pomarańczowej farby w sztyfcie. Każdy z nas bardzo się starał, aby cała wiewióreczka była pokolorowana jak najdokładniej.

 

 

 

 

Kolejną zabawą było zbieranie ulubionych przysmaków wiewiórki – żołędzi. Każdy z nas zamienił się w wiewióreczkę, która wybrała się z koszyczkiem na poszukiwanie leśnych smakołyków. Udało nam się zrobić spore zapasy na zimę.

 

 

Później bawiliśmy się w naśladowanie ruchem różnych czynności jakie wykonuje wiewiórka. Zbieraliśmy orzeszki, jedliśmy je i spaliśmy. Bawiliśmy się także, która wiewióreczka wskoczy do swojej dziupli.

 

 

 

 

Na koniec pomagaliśmy naszej koleżance wiewióreczce segregować orzeszki na zimę. Na jedno kółeczko kładliśmy duże orzeszki, a na drugie – małe orzeszki. Dzięki temu wiewióreczka będzie miała porządek w swojej spiżarni.

 

 

 

 

Idzie idzie jeż

Ten kłujący zwierz

Nóżkami tup tup

I pod listek siup

 

Pani Asia zapoznała nas dzisiaj z postacią jeża ,dowiedzieliśmy

się o nim samych ciekawych rzeczy i mimo, że ma kłujące kolce jest bardzo fajny.

Zbudowaliśmy dla niego domek, żeby czół się u nas bezpiecznie ale najtrudniejszym zadaniem było odnalezienie jeża w stertach liści.

 

 

 

 

Duże jabłko dla dużego jeża, małe jabłko dla małego jeża.

Odszukać taki sam obrazek to zadanie nie łatwe ale Zajączki poradziły sobie doskonale.

 

 

Przyszedł czas na zabawy ruchowe przy piosence

„Idzie idzie Jeż”.

 

Uważnie wysłuchaliśmy historyjki „Jak jeżyk z misiem spędzali razem czas”.

Układaliśmy również jeżowe puzzle.

 

 

 

Wykonaliśmy aż dwie prace plastyczne .

Brawa dla pracowitych i bardzo zdolnych Zajączków.

 

 

„Muzyka jest wszędzie” to kolejna tematyka, którą omówiliśmy w miesiącu październiku.

Zapoznaliśmy się z instrumentami: bębenkiem, grzechotką, talerzami i fletem.

 

 

 

Gra na instrumentach sprawiła nam wiele frajdy.

 

 

 

Potem posegregowaliśmy grzechotki według barwy.

 

 

 

A kolorowe kółka posłużyły nam jako bębenki. Bawiliśmy się w wystukiwanie prostych rytmów.

 

        

 

Nie zabrakło „Tańców jesiennych kolorów” czyli interpretacja muzyki za pomocą ruchu.

 

 

 

„Ukryte instrumenty” to następna zabawa doskonaląca słuch. Rozpoznawanie dźwięku i wskazanie instrumentu, na którym zagrała opiekunka.

 

        

 

Wykonaliśmy również grzechotkę. Wystarczyła nam plastikowa butelka i kolorowy ryż. Oto nasze prace.

 

 

 

 

Pojawiła się także „Grzechotkowa orkiestra”.

 

             

 

Wyrażaliśmy swoje emocje podczas słuchania i malowania muzyki.

 

 

 

Nazwy instrumentów utrwalaliśmy poprzez układanie ich w pary.

 

 

 

W tym miesiącu obchodziły swoje 2 urodziny Amelia i Asia. Naszym Jubilatkom odśpiewaliśmy gromkie sto lat. Życzymy Amelce i Asi dużo zdrówka i uśmiechu na twarzy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powitania nadszedł czas, niech zaklaszcze każdy z nas.

Klaśnij głośno raz i dwa, niech zabawa wreszcie trwa.

  

Zajączki zapraszają na tydzień pełen wrażeń.

Poznajemy nasze nowe otoczenie. Pani przygotowała nam obrazki, które przedstawiają nową salę, sypialnię, łazienkę.

 

 

 

 

 

 

Dopasuj parę do lali, poszukaj drugiego misia, czy jest taka sama piłka. To zadanie wcale nie jest takie łatwe, ale Zajączki świetnie sobie poradziły.

 

 

 3

 

Sport to zdrowie więc my dzisiejszy dzień spędziliśmy grając w kosza i skacząc jak żabki, a po takim wysiłku przyszedł czas na smakołyki, którymi poczęstowała nas Dusia, która obchodziła urodziny.

Kochana Dusiu życzymy Tobie wszystkiego najlepszego i samych radosnych dni.

 

 

 

Czyste ręce to bardzo ważna rzecz. Zajączki radzą sobie z myciem coraz lepiej.

 

 

Praca plastyczna ”Miś”.

 

 

W kolejnym tygodniu Zajączki omawiały ulubione owoce. Wykorzystując kolorowe ilustracje przypomnieliśmy ich wygląd, nazwę i barwę.

 

 

 

Podczas pokonywania toru przeszkód doskonaliliśmy poczucie równowagi niosąc na tacce owoce.

 

 

 

Gotowaliśmy także smaczny soczek owocowy.

 

 

 

Doskonaliliśmy prawidłowe oddychanie dmuchając na papierowe jabłuszka i gruszki.

 

 

 

W zabawie „Jaki to owoc?” - rozpoznawaliśmy obrazki z owocami częściowo zasłonięte.

 

 

 

Układaliśmy również owoce w pary. Nie tylko utrwalaliśmy pojęcie „para”, ale także wielkość i kolor.

 

 

 

 

Z dużym zaangażowaniem szukaliśmy ukrytych w sali jabłuszek i gruszek.

 

       

 

Wiele radości sprawiły Zajączkom zabawy muzyczne z grzechotkami.

 

 

 

Nasza praca plastyczna to czerwone jabłuszko i żółta gruszka pomalowane farbami.

 

 

 

Nadszedł wrzesień, idzie jesień.

Dziś poznawaliśmy pory roku, ale najbardziej skupiliśmy się na pięknej, złotej jesieni. Na obrazkach szukaliśmy jej oznak i wskazywaliśmy je paluszkiem.

 

 

 

Następnie zabraliśmy się z ochotą do pracy plastycznej jaką było kolorowanie jesiennych liści. Poznawaliśmy również nazwy drzew, od których pochodzą nasze kolorowe listki.

 

 

 

Kolejną wspaniałą zabawą, do której się zabraliśmy było wykonywanie naszego wspólnego jesiennego drzewa. Jednak nie było to zwyczajne jesienne drzewo, ponieważ jego liście miały kształt naszych małych rączek.

 

 

 

Znakomicie bawiliśmy się również podczas zabawy polegającej na zdmuchiwaniu jesiennych, kolorowych liści. Wszyscy bardzo się staraliśmy, a przy okazji zabawy ćwiczyliśmy swój oddech.

 

 

Dzisiaj obchodziliśmy dzień chłopaka. Wszystkiego najlepszego nasi mali panowie. Dziewczynki przygotowały dla swoich kolegów kolorowe „muchy”.

 

 

 

 

 

 

Marzec, marzec, pięknie się wystroił,

W kole, w kole, miedzy dziećmi stoi.

I gromadkę uśmiechniętą pyta, jakie dzisiaj święto?

Zapamiętaj sobie dzisiaj jest DZIEŃ KOBIET!

Muzycznie i tanecznie rozpoczęliśmy kolejny tydzień zabaw.

 

 

Jak piosenka podpowiada, tematem minionego tygodnia było ŚWIĘTO KOBIET.

Zajęcia nasze rozpoczęliśmy od rozmowy o paniach wokół nas.

Była mowa o mamach, siostrach, ciociach, ale także o paniach, które pracują w żłobku.

1. Pani Ewa na kolorowych ilustracjach przedstawiła nam zawody, jakie mogą wykonywać kobiety.

 

 

Kolejnym naszym zadaniem było dopasowanie przedmiotów do danego obrazka.

Oczywiści świetnie sobie z tym poradziliśmy.

 

 

 

 

Czas wolny spędziliśmy bawiąc się z rówieśnikami,

tym razem „ Jak pracują kobiety i kto im pomaga?”

Rodzinna atmosfera zapanowała na naszej sali…

 

 

 

Chorego misia zaprowadziliśmy do lekarza…

 

 

 

Kogo przedstawia ten obrazek?

To krawcowa. A czym się zajmuje?

Szyje nasze ubrania.

 

 

 

Za pomocą guzików, szpulek i sznurków doskonaliliśmy pracę naszych rąk i palców..

 

 

 

 

Na zajęciach plastycznych wykonaliśmy upominki …

 

 

 

Którymi obdarowaliśmy panie pracujące w żłobku…

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

 

 

 

 

W minionym tygodni swoje 2 urodzinki obchodził FILIPEK.

Nie obyło się bez poczęstunku, a na sali było słychać głośne STO LAT!!

 

Ja jestem marzec, ja wam pokażę, jak dobrze mieszać pogodę w garze. Zanim na dobre wiosna przybędzie ja ślady zimy zostawię wszędzie.

 

 

Początek nowego tygodnia i znowu mamy urodzinki;),tym razem 2 latka skończyła Hania R.

Wszyscy żyszymy jej „WSZYSTKIEGO NALEPSZEGO!!!”

 

Jakiś czas temu zawitał do nas „Pan Marzec’, a wraz z nim marcowa pogoda, nawet jest takie przysłowie „W marcu jak w garncu”. Pani trochę nam wytłumaczyła co ono oznacza. Zobaczyliśmy na ilustracjach jak może się zmieniać pogoda na przedwiośniu. Od deszczu, śniegu, poprzez burze, wiatry aż do pięknego słoneczka.

 

 

Pani zrobiła nam kalendarz pogody, będziemy ja codziennie obserwować i zaznaczać w naszym kalendarzu.

 

 

Obejrzeliśmy historyjkę obrazkową o smutnym bałwanku , który się stopił pod wpływem co raz wyższej temperatury.

 

 

Słoneczka z różnymi minkami dobieraliśmy w pary.

 

 

Z zabawą pt” Stary Niedźwiedź” było śmiechu co niemiara.

 

 

 

Bawiliśmy się w „ Słońce i deszcz”. Biegaliśmy swobodnie, a na dźwięk trójkąta szybciutko robiliśmy sobie parasolki z kolorowych pufek.

 

 

Śpiewaliśmy piosenkę „ Przyszła wiosna do Niedźwiedzia” z podziałem na role.

 

 

 

Wykonaliśmy pracę plastyczna- piękne tęcze wyklejane plasteliną. Nie było to łatwe ale z pomocą pań

świetnie sobie poradziliśmy:)

 

Witamy ponownie u Zajączków…

Tematem przewodnim naszych wspólnych zabawy były ptaszki…

kolorowe i pierzaste.

Poznaliśmy szarego wróbelka i szarożółtą sikorkę.

 

 

Ptaszki pogubiły swoje gniazda…

segregowaliśmy je kolorystycznie.

 

 

 

Lata ptaszek po ulicy szuka sobie ziaren pszenicy,

a ziarenek ani śladu, będzie ptaszek bez obiadu.

Czary, mary…zamieniliśmy się w ptaszki…

Przy dźwiękach piosenki

fruwając po sali szukaliśmy swoich gniazd…

 

 

 

Dlaczego ptaszki fruwają?

Bo mają skrzydła a na nich piórka…

Podczas ćwiczeń oddechowych dmuchaliśmy piórka,

które unosiły się w powietrzu…

 

 

ile było przy tym radości… 

 

Dziś w żłobeczku Krzyś i Tomek zmajstrowali ptaszkom domek,

Jest podłoga jest i daszek, żeby mógł się zmieścić ptaszek…

Na zajęciach konstrukcyjnych w ruch poszły klocki,

… i już ptaszki miały domek.. 

 

 

 

Chwila ciszy i skupienia podczas segregowania ziaren…

 

 

Na zajęciach plastycznych wyklejaliśmy postać ptaszka,

Nasze prace zawisły w żłobkowej galerii.

 

 

W minionym tygodniu swoje urodziny obchodziła Natalka,

gromkie sto lat, odrobina słodkości..

Wszystkiego najlepszego Natalko 

 

 

„Mam serduszko, wielkie serce spójrz, jakie czerwone,

kogo kocham, kogo lubię podam w jego stronę”

 

Zbliżają się Walentynki,

święto, które kojarzy się przede wszystkim z kolorem czerwonym.

Pani trochę nam wyjaśniła, na czym polegają walentynki.

 

 

Bawiliśmy się podając sobie serduszko do piosenki

„ Mam serduszko, wielkie serce”

 

 

Ćwiczyliśmy z pluszowymi serduszkami pojęcia „nad, pod, na dole i u góry”

 

 

 

Zabawa z obręczami i pluszowymi sercami dostarczyła na dużo śmiechu, próbowaliśmy trafiać w obręcze i przechodzić po nich nie stając poza kółeczko.

 

 

Okazało się, że dobieranie serduszkowych obrazków w pary

to dla nas łatwizna. Znakomicie nam poszło.

 

 

 

Zrobiliśmy kartki walentynkowe odbijając na kartce serduszko z papieru umoczone w czerwonej farbie.

 

  

 

Kolejnym naszym zadaniem było połączenie pociętych połówek serc tak,

aby wzór na nich był taki sam.

Co może być koloru czerwonego?

Wspólnie wyszukaliśmy na sali czerwone zabawki.

Pasują nam do walentynkowego wystroju 

 

 

Dzień walentynek spędziliśmy bawiąc się czerwonymi zabawkami,

była też zabawa balonami, z chustą animacyjną,

poczęstunek i tańce przy muzyce.

 

 

 

 

17 luty ważny dzień każdy kotek o tym wie święto swoje wtedy ma - miau, miau.

My w tym dniu się przebraliśmy i w koteczki zmieniliśmy, był tam wielki koci bal, kółka, obroty robiliśmy później na dywanie odpocząć musieliśmy.

 

 

Następnego dnia oglądaliśmy obrazki z różnymi kotami, nawet lew tam był, na obrazkach były myszki i rybki dowiedzieliśmy się, że to przysmaki kotów.

 

Kiedy kotek dużo zje, brzuch go boli o nie!!!! Po doktora szybko dzwoni

inscenizacja do wiersza pt.,, Chory Kotek " St. Jachowicz.

 

Chory Kotek

 

Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,

I przyszedł pan doktor: „Jak się masz, koteczku”!

 

— „Źle bardzo...” — i łapkę wyciągnął do niego.

Wziął za puls pan doktor poważnie chorego........

 

Tak to wszystko się toczyło, że się więcej chorych tu zgłosiło.

 

 

Potem na dywanie usiedliśmy układanki dostaliśmy,

* myszki sobie ułożymy

 

 

* zadania też zrobimy kota z puzzli ułożymy,

 

 

* dobierzemy je kolorem układając pod podanym wzorem

 

Teraz wszystkim pokarzemy, że my z bajek dobrze wiemy, który kotek jest tu czysty, ten siedzący, o a tamten jest leżący.

 

 

Dzisiaj bajki obejrzymy.

 

I teatrzyk zobaczymy.

 

Co tam w trawie piszczy.

 

 

Wlazł kotek na płotek.

 

 

 

Wszystkim dzieciom i rodzicom dziękujemy za przysmaki dla kotów, które zgromadziliśmy podczas naszej akcji „ niespodzianka dla mruczka”.

Dziękujemy!!

 

 

 

 

 

 

"Przyszła zima biała, śniegu nasypała,

Zamroziła wodę, staw przykryła lodem…"

Słowami piosenki przywitaliśmy kolejny tydzień zabaw…

Tematem przewodnim naszych zabaw, miała być zima,

A za oknem jesienno-wiosenna aura…

I jak tu rozmawiać o zimie…?

Zabawy rozpoczęliśmy od kolorowych ilustracji…

To one przypomniały nam o porach roku.

Kiedy jest ciepło, a kiedy jest zimno…

Za pomocą zmysłu dotyku określaliśmy, co jest ciepłe, miłe i lekkie…

zimne, twarde i ciężkie…

Skoro mowa o zimie to na sali zawirowały śniegowe kulki..

Były tak leciutkie ze unosiły się wraz z dmuchnięciem…

Na sali zapanowała zimowa atmosfera.

Kolejnego dnia poznaliśmy przygody śniegowego bałwanka.

Był piękny dumny stał na staży podwórka, lecz…

Zaświeciło piękne słoneczko i zamieniło naszego bałwana w kałużę…

Skoro zima to zimowe zabawy w spostrzegawczość.

 Tym razem łączyliśmy obrazki w pary…

Czas na nasze ulubione zajęcia plastyczne..

Tym razem „białym po czarnym”.

Rysujemy na zasadzie kontrastu… zima w naszym wykonaniu.

 

Z wielką starannością dekorowaliśmy zaproszenia dla naszych dziadków,

przed nami wielka uroczystość, ale to niespodzianka..

 

 

 

Dziś dowiedzieliśmy się że niedługo jest dzień Babci i Dziadka. Rozmawialiśmy o tym co lubi robić babcia i dziadek

oraz jak możemy im pomagać.

 

Posegregowaliśmy  rzeczy na takie , które pasują do dziadka i na takie , które pasują bardziej do babci.

 

Pokolorowaliśmy samodzielnie serduszka, wykorzystamy je do zrobienia laurek dla naszych kochanych Dziadków.

 

Zabawy ruchowe przy muzyce  sprawiły nam dużo radości.

 

Niespodzianka dla babci i dziadka już prawie gotowa..

 

„ Żłobek, żłobeczek a w żłobku my..” Jeszcze ostatnie próby i będziemy gotowi do uroczystości.

 

 

Tydzień zaczęliśmy od urodzin naszej koleżanki JULII , śpiewaliśmy sto lat, a później poszliśmy na poczęstunek.

Następnego dnia do naszej sali zaprosiliśmy gości. Przyszły młodsze koleżanki i koledzy , żeby posłuchać co to jest ten Bal  nad bale w karnawale.

Pani pięknie opowiada, stroje różne na dywanie nam układa jest tu rycerz , pirat , Zorro, księżniczka Zosia, Spiderman  i kopciuszek …

 

 Nagle Pani w żabę się zmieniła i pięknego Rycerza zaczepiła.

Hej rycerzu dokąd idziesz w takiej pięknej zbroi - na bal proszę żaby,

weź mnie z sobą - oj nie mogę zabrać żaby bo księżniczki by się bały.

No to daj buziaka Pani żabie a zobaczysz cud się stanie :)

Rycerz żabie buzi daj i co widzi Pani wróżką wnet się staje

Nagle wróżka hokus - pokus i  z Natalki zrobiła Kopciuszka i ubrała ją w sukienkę , wachlarz dała też jej w rękę.

 

 

Teraz wszyscy stroje zakładamy i na bal się wybieramy.

 

A karocą na ten bal zajechało wiele Dam, a na koniec jeden rycerz wsiadł do karocy i odjechał o północy …

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Za nami kolejny tydzień zabawy, to był tydzień wyczekiwania i radości.

Zapewne zastanawiacie się, dlaczego był taki wyjątkowy.

Jak każdy, a w szczególności dzieci wyczekiwaliśmy wizyty bardzo wyjątkowego gościa.

A mianowicie „Mikołaja”

Ale skąd będziemy wiedzieli ze to on??

1. Pani Ewa wprowadziła nas w temat Mikołaja za pomocą kolorowych bajek…

 

No tak już troszkę wiedzieliśmy, ale na pewno go poznamy.

Wiemy, że ma czapkę? Ale jaką??

 

Tak, taką dużą i czerwoną..!!! Lecz najpierw musimy nasłuchiwać dźwięków janczarów…

 

Zanim odwiedzi nas ten prawdziwy przywitaliśmy na sali Mikołaja,

lecz takiego pluszowego…

 

 

Czas przygotować się do wizyty naszego gościa.

Odrobina zabaw z muzyką, Mikołaj na pewno je lubi.

Więc wsiedliśmy do naszych samochodów i wyruszyliśmy w poszukiwaniu Mikołaja..

Mikołaj, Mikołaj jedzie samochodem…

 

Z muzyką na ustach czas płynął szybciej, już nie możemy się go doczekać…

 

 

Na zajęciach plastycznych też gościł Mikołaj, tym razem z odcisku dłoni.

 

 

 

I w końcu doczekaliśmy się…

Przyjechał, wszyscy razem przywitaliśmy na sali MIKOŁAJA!!!!

Wiele emocji, radości, choć i odrobina niepewności.

Kolorowe prezenty powędrowały w nasze rączki.

Uśmiechy gościły na każdej buzi…

 

 

 

Dziękujemy Mikołaju i zapraszamy już za rok…

Do zobaczenia…!!!

 

"Choinko piękna jak las, Choinko zostań wśród nas!

Choinko piękna jak las, Choinko zostań wśród nas! „

 

Nadchodzą święta , więc musieliśmy sprawdzić czy gałązki choinki naprawdę tak pięknie pachną.

Przyniesione do żłobka gałązki świerku okazały się zieloniutkie, pachnące i kłujące.

 

 

 

Oglądaliśmy żłobkowe ozdoby choinkowe, były tam łańcuchy, bombki, gwiazdki i inne świecidełka, już nie mogliśmy się doczekać jak przystroimy naszego zielonego gościa.

 

Obchodziliśmy też drugie urodziny Igorka, złożyliśmy mu życzenia , zaśpiewaliśmy sto lat i tradycyjnie już wspólnie zajadaliśmy smakołyki:)

  

 

Wspólne ubieranie choinki dostarczyło nam wiele radości. Zaczęliśmy od lampek, a później wieszaliśmy śliczne białe gwiazdeczki. Śmiechu było przy tym co niemiara.

 

 

Mieliśmy tydzień choinkowy, wiec obowiązkowo naszą pracą plastyczną było wykonanie choinek. Przyklejaliśmy do szablonu różne ozdoby ażeby było pięknie i błyszcząco. Można je podziwiać w naszej galerii w szatni.

 

 

Dzień Anioła był piękny, biały i świąteczny. Śpiewaliśmy kolędy i zimowe piosenki.

 

Tak tańcowaliśmy przy muzyce że nam piórka pospadały, próbowaliśmy w nie dmuchać mocno żeby się wysoko unosiły.

 

 Już wiemy kto to jest Mikołaj, już wiemy skąd wziąć choinkę piękną , pachnącą i zieloną.

W tym tygodniu dowiemy się o prezentach, kto je nam przynosi i pod choinką zostawia.

 

 

 

Pod choinką są prezenty

Każdy prezent jest zamknięty

Każdy prezent na mnie zerka

Bym rozwinął go z papierka

Dowiedzieliśmy się, że prezenty mogą być duże i małe, a naszym zadaniem było posegregować je z dwa zbiory.

 

Kiedy dzieci smacznie śpią to do domu wchodzi on , Świetny Mikołaj – zjada ciastko dla niego przez dzieci upieczone, szklankę mleka wnet wypija,

worek z prezentami nam zostawi….

 

 

 

Wyobraznią już rysuję

Co tam w środku sią znajduje ?

Może misiek , klocki, auto lub rowerek ….

 

Na sam koniec przed świętami bombkę zrobię z życzeniami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W Listopadzie Święto Dyni, dowiedzieliśmy się,

jaki kolor oraz kształt ma dynia.

 

 

 Mieliśmy okazję sprawdzić swoją siłę - podnosząc duże dynie.

 

 

 

Dynio, Dynio turlaj się, bo kolega ciebie chcę.

 

 

Na rytmice wielki Dyniowy bal - przedstawiamy dzisiaj wam.

Król i Królowa już wybrani to zaczynamy.

 

 

 

Dziś zobaczymy, co ta dynia kryje w sobie, z ciekawością zaglądaliśmy jej do środka.

 

 

 

Następnego dnia Pani dzieciom czyta bajkę pt. „KOPCIUSZEK".

Dowiedzieliśmy się jak to dobra wróżka zmieni w Księżniczkę naszego Kopciuszka,

z dyni zrobi karoce.....

 

 

Prace plastyczną z wielką uwagą i precyzją wykonaliśmy –

dokładnie nasze Dynie wykleiliśmy.

 

 

Po krótkim odpoczynku witamy w kolejnym tygodniu zabaw.

Swoje 2 urodzinki świętowała Liwia, wiec wspólne zabawy rozpoczęliśmy głośnym sto lat,

słodkim poczęstunkiem i wspólnymi zabawami.

 

 

Tematem przewodnim minionego tygodnia była jesienna pogoda.

Pani Ewa zaprosiła nas do wspólnego oglądania kolorowych ilustracji.

 

 

Szaro, buro, deszczyk pada,

U zajączków trwa zabawa…

Tym razem na temat jesiennego ubioru.

O tej porze roku pamiętać musimy o czapce,

Kurtce, szaliku i ciepłych butach…

 

 

 

Jesienna pogoda to piękne złote słońce lub pochmurny szary deszcz…

Na sali pojawił się wiatr psotnik, który robiąc odrobine bałaganu,

wirował w rytm muzyki……

 

Przywiał on niebieskie chmurki…

 

 

z których spadł kolorowy i radosny deszcz..

Kolorowe kropelki segregowaliśmy względem koloru.

To jedna z ulubionych naszych zabaw i radzimy sobie wyśmienicie…

 

Kap kap, kap deszczyk pada.

Kapu, kapu pada i pada..

A jak napada to będą kałuże,

Małe i duże…

Wiele radości sprawiła nam ta piosenka,

chlapiąc się w wodzie rozwijaliśmy nasz zmysł dotyku.

 

 

Po zakończonej zabawie schowaliśmy się pod parasol, tam nas deszcz nie dosięgnie.

 

Na zajęciach plastycznych namalowaliśmy kolorowy deszczy, prace można podziwiać w galerii Mały Picasso.

 

 

 

 

Kolejny tydzień rozpoczęliśmy od zajęć muzyczno-rytmicznych, jak zawsze było kolorowo i wesoło.

 

Tematem przewodnim tego tygodnia były tym razem zabawki.

Każdy z nas przyniósł do żłobka swoją ulubioną zabawkę, mogliśmy ja zaprezentować jak i również dać się nią pobawić koledze lub koleżance. Trzeba się dzielić, ale nie zawsze nam się to podobało.

 

 

Budowaliśmy z klocków zamki, garaże oraz zagrody dla zwierzątek.

 

 

Zorganizowaliśmy też przyjęcie dla lalek.

 

W tym tygodniu świętowaliśmy urodziny Julka. Złożyliśmy mu życzenia, zaśpiewaliśmy mu 100 lat i wspólnie zajadaliśmy smakołyki.

 

 

Zabawa w ”podaj piłkę do” okazała się świetnym sprawdzianem znajomości imion koleżanek i kolegów z grupy.

 

 

Obrazki z różnymi zabawkami musieliśmy posegregować według rodzaju.

 

Do wykonania pracy plastycznej użyliśmy farb i małych gąbeczek.

 

 

 

Kolejnym ważnym wydarzeniem w żłobku było "Święto Pluszowego Misia".

Do żłobeczka dziś zapukał, Kubuś Puchatek, który dzieci szukał.

 

Kubuś Puchatek pobawić się chciał i na chwileczkę w żłobeczku został.

 

 

Kubuś Puchatek razem z dziećmi tak się bawili, że się bardzo zmęczyli

gdy zabawki posprzątali to na dywanie odpoczywali.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Witamy w kolejnym tygodniu naszych wspólnych zabaw.

Tematem były:

„HUMORY I HUMORKI- MY I NASZE EMOCJE..

 

 

 

Pani Ewa powitała nas wierszem…

 

W ciągu dnia miewam różne humory:

Inna jest mina wesoła,

Inna, gdy jestem chora.

Gdy się boje krzyczę – Ooo!

Gdy zjadam cytrynę,

To mam kwaśną minę.

Gdy jestem zły, to robię brr…

 

 

 

Za pomocą kolorowych poduszek mogliśmy przedstawić określone nastroje.

 

Na zajęciach muzycznych maszerowaliśmy w rytm muzyki. Raz była ona wesoła i skoczna raz spokojna i smutna…

 

 

 

Podczas kolejnych zabaw ćwiczyliśmy skupienie i koncentrację.

Łączenie w pary, choć wydaje się bardzo trudne, poradziliśmy sobie doskonale.

 

 

 

Zabawy z chustą zawsze powodują uśmiech na buzi,

Fantastyczna zabawa…

 

 

 

Kolejnego dnia przenieśliśmy się w świat teatru.

Za pomocą kolorowych pacynek ponownie rozmawialiśmy o naszych humorach…

Wszyscy z zaciekawieniem wysłuchali przedstawienia…

 

 

 

Chętni mogli wcielić się w rolę aktora.

 

 

Zajęcia plastyczne również były bardzo uśmiechnięte.

Uśmiechnięte słoneczka można było podziwiać w naszej galerii „Mały Picasso”.

 

 

 

 

 

 Tym razem tydzień rozpoczęliśmy rytmiką. Zapoznaliśmy się z Panią Emilka, śpiewaliśmy, tańczyliśmy i wesoło się bawiliśmy. Odwiedził nas też Hipcio Henio, z którym

ćwiczyliśmy gimnastykę buzi i języka.

 

Na zajęciach mogliśmy się bliżej przyjrzeć wybranym leśnym zwierzątkom ( wiewiórka, jeż, niedźwiadek). Obejrzeliśmy jak one wyglądają oraz jakie mają zwyczaje.

 

 

Porównaliśmy atrybuty naszych zwierząt( ogon, futro, igiełki). Sprawdziliśmy, ktore są miłe w dotyku, a które nie.

 

 

 

Zabawiliśmy się w niedźwiadki więc musieliśmy spróbować niedźwiedziego przysmaku jakim jest miodek. Chrupki maczane w miodzie smakowały wyśmienicie.

 

 

Podczas grania na tamburynie staraliśmy się chodzić ciężko jak niedźwiedzie, natomiast gdy grały grzechotki tuptaliśmy szybciutko jak jeżyki.

 

 

Świętowaliśmy drugie urodziny Naszej koleżanki Nadii- wszyscy zaśpiewaliśmy jej " sto lat ", a później zajadaliśmy przyniesione przez Nadusię smakołyki.

 

 

Nasza zabawa " zapasy wiewiórki" polegała na tym żeby poczęstować małą lub duża wiewiórkę orzeszkiem zgodnie z poleceniem pani. Na koniec próbowaliśmy określić, która wiewiórka zgromadziła więcej zapasów.

 

 

Samodzielnie pokolorowaliśmy sylwetkę wiewiórki oraz z pomocą pani każdej wiewiórce przykleiliśmy puszysty ogonek.

 

 

 

Jesień , jesień kolorowe liście niesie.

Dziś dowiedzieliśmy się jak kolorowe listki z drzewa spaść nie chciały.

 

 

Na wietrze szumiały, szu,  szu, szu szumiały wesoło,

szu, szu, szu wirowały wokoło.

 

 

Kolorowe listki bardzo się zmęczyły, kolorowe listki z drzewa zeskoczyły,

spadły już na trawę, ja dzisiaj nimi się pobawię.

 

Poszły dzieci na spacerek,  na słoneczko i wiaterek,

a tu lecą im na głowę liście złote, kolorowe.

 

Myślą dzieci, liści tyle bukiet zrobię z nich za chwilę.

 

 

 

Dopiero witaliśmy się we wrześniu, a już żegnamy się z październikiem.

Jak na październik przystało tydzień powitaliśmy muzyka z P. Emilką.

W tym tygodniu tematem przewodnim jest: „GRZYBOBRANIE”

I piosenka o panu muchomorze.

 

 

Bardzo muzycznie i świątecznie rozpoczął się tydzień.

Swoje 2 urodzinki obchodził OREST…!!

Gromkie sto lat, życzenia i poczęstunek…

JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

 

Na początek P. Ewa przedstawiła nam kolorowe ilustracje,

kogo możemy spotkać w lesie…?

Zwierzątka, ptaszki …?

Ma on nóżkę - nie ma buta,

Ma kapelusz - nie ma głowy.

Czasem gorzki i trujący.

Często smaczny jest i zdrowy.

 

 

 

 

Skoro grzybobranie to wycieczka do lasu…

Rosną sobie grzybki w trawie

I patrzą na świat ciekawie…

Co to będzie, co to będzie,

Tyle grzybków rośnie wszędzie…

 

 

 

 

Pani wyczarowała dla nas takie grzybki.

Kółko, kółko czary mary i jest grzybek…

Brązowy, żółty i czerwony…

 

 

 

Podczas naszych rozmów,

dowiedzieliśmy się, że choć ten czerwony grzybek jest piękny, kolorowy

to bardzo jest niezdrowy…

 

Na zajęciach plastycznych wyklejaliśmy czerwonego muchomora.

Nasze prace można podziwiać w naszej galerii.

 

 

 

Podczas kolejnych zabaw, przemieszczaliśmy nasze grzybki w przestrzeni.

Poznawaliśmy pojęcia na, pod…

Zadanie okazało się bardzo trudne, lecz doskonale sobie poradziliśmy…

 

 

Tydzień minął nam bardzo aktywnie, naszą potrzebę ruchu zaspokoiliśmy podczas zbierania grzybów do koszyka…

 

 

 

Dopasowując grzybki do koloru ćwiczyliśmy sprawność rąk i palców.

 

Natomiast skupienie i koncentrację podczas segregowania grzybków względem koloru.

 

 

 

Bardzo miło płynie u nas czas… nawet podczas zabaw dowolnych dziewczynki potrafiły odnaleźć grzybki…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Witamy serdecznie po wakacyjnej przerwie wszystkich Żłobkowiczów,

 małych i dużych.

Życzymy wszystkim samych słonecznych dni, uśmiechu na buziach i szalonej zabawy!

 

Wraz z nowym rokiem szkolnym nasze dzieci awansowały do kolejnej grupy.

W tym roku będą bawiły się z ZAJĄCZKIEM.

Za nami już wrzesień, nie należał on może do najłatwiejszych, lecz wszystkie smutki zostały już za drzwiami żłobeczka i dzieci w doskonałych humorach spędzają wspólnie czas.

1. Ewa zaprosiła nas do wspólnej zabawy z ZAJĄCZKIEM, patronem naszej grupy.

 

Podczas naszych zabaw ZAJĄCZEK oprowadził nas po nowej sali.

 

Zaprosił nas do wspólnych zabaw…

Zaprowadził nas do szatni. Każdy odnalazł swoją szafkę, a na niej kolorowy znaczek.

 

Na zajęciach plastycznych każdy pokolorował swój znaczek, który można podziwiać w naszej galerii „ Mały PICASSO ”

Po tylu atrakcjach nasze ZAJACZKI odpoczywały na swoich leżaczkach.

 

"Wpadła gruszka do fartuszka

A za gruszką dwa jabłuszka

A śliweczka wpaść nie chciała, bo śliweczka nie dojrzała"

 

W tym tygodniu tematem przewodnim były owoce. Z ilustracji dowiedzieliśmy się jakie mogą być jesienne owoce.

           

Pani przyniosła nam gruszki, jabłuszka oraz śliweczki, mogliśmy je dokładnie obejrzeć , sprawdzić czy są twarde czy miękkie, jakie są w dotyku oraz czy pachną. 

 

                                                                                                                       

Zajrzeliśmy też do wnętrza owoców żeby sprawdzić czy są takie same jak na ilustracjach.

        

     

Jednak najlepsza częścią zajęć była degustacja. Wszystkie owoce okazały się soczyste i słodziutkie:)

                

 

 "Małe czerwone jabłuszko tańczy dziś pod drzewem z gruszką.

Jabłuszko podskakuje a gruszka przytupuje,

 jabłuszko podskakuje, a gruszka przytupuje”

 

Śpiewaliśmy   i tańczyliśmy w parach oraz w "kole".

         

Wysłuchaliśmy wierszyka ”Wpadła gruszka do fartuszka”.

         

 

Gdy spadną owoce z drzew trzeba je szybciutko pozbierać. Świetnie sobie poradziliśmy z tym zadaniem.

         

Wszystkie owoce musieliśmy posegregować według rodzaju.

           

 

Na koniec wykonaliśmy pracę plastyczną malując paluszkami poznane owoce.

         

 

 

Idzie lasem Pani Jesień .
23 wrzesień przyszła do nas Pani Jesień , która dary w koszu niesie.

 

Pani Jesień dary dała i do lasu pojechała.

 

Przyszedł czas by poznać cztery pory roku  oglądając  zdjęcia wiosny, lata, jesieni i zimy. Dzieci dowiedziały się, że jesienią może padać.

 

Na koniec tygodnia malowaliśmy własnoręcznie piękne czerwone  jarzębiny.