Sprawozdanie październik 2019.
- przez Promyczek
-
Odsłony: 692
Witamy w kolejnym tygodniu naszych wspólnych zabaw.
Tematem były:
„HUMORY I HUMORKI- MY I NASZE EMOCJE..
Pani Ewa powitała nas wierszem…
W ciągu dnia miewam różne humory:
Inna jest mina wesoła,
Inna, gdy jestem chora.
Gdy się boje krzyczę – Ooo!
Gdy zjadam cytrynę,
To mam kwaśną minę.
Gdy jestem zły, to robię brr…
Za pomocą kolorowych poduszek mogliśmy przedstawić określone nastroje.
Na zajęciach muzycznych maszerowaliśmy w rytm muzyki. Raz była ona wesoła i skoczna raz spokojna i smutna…
Podczas kolejnych zabaw ćwiczyliśmy skupienie i koncentrację.
Łączenie w pary, choć wydaje się bardzo trudne, poradziliśmy sobie doskonale.
Zabawy z chustą zawsze powodują uśmiech na buzi,
Fantastyczna zabawa…
Kolejnego dnia przenieśliśmy się w świat teatru.
Za pomocą kolorowych pacynek ponownie rozmawialiśmy o naszych humorach…
Wszyscy z zaciekawieniem wysłuchali przedstawienia…
Chętni mogli wcielić się w rolę aktora.
Zajęcia plastyczne również były bardzo uśmiechnięte.
Uśmiechnięte słoneczka można było podziwiać w naszej galerii „Mały Picasso”.
Tym razem tydzień rozpoczęliśmy rytmiką. Zapoznaliśmy się z Panią Emilka, śpiewaliśmy, tańczyliśmy i wesoło się bawiliśmy. Odwiedził nas też Hipcio Henio, z którym
ćwiczyliśmy gimnastykę buzi i języka.
Na zajęciach mogliśmy się bliżej przyjrzeć wybranym leśnym zwierzątkom ( wiewiórka, jeż, niedźwiadek). Obejrzeliśmy jak one wyglądają oraz jakie mają zwyczaje.
Porównaliśmy atrybuty naszych zwierząt( ogon, futro, igiełki). Sprawdziliśmy, ktore są miłe w dotyku, a które nie.
Zabawiliśmy się w niedźwiadki więc musieliśmy spróbować niedźwiedziego przysmaku jakim jest miodek. Chrupki maczane w miodzie smakowały wyśmienicie.
Podczas grania na tamburynie staraliśmy się chodzić ciężko jak niedźwiedzie, natomiast gdy grały grzechotki tuptaliśmy szybciutko jak jeżyki.
Świętowaliśmy drugie urodziny Naszej koleżanki Nadii- wszyscy zaśpiewaliśmy jej " sto lat ", a później zajadaliśmy przyniesione przez Nadusię smakołyki.
Nasza zabawa " zapasy wiewiórki" polegała na tym żeby poczęstować małą lub duża wiewiórkę orzeszkiem zgodnie z poleceniem pani. Na koniec próbowaliśmy określić, która wiewiórka zgromadziła więcej zapasów.
Samodzielnie pokolorowaliśmy sylwetkę wiewiórki oraz z pomocą pani każdej wiewiórce przykleiliśmy puszysty ogonek.
Jesień , jesień kolorowe liście niesie.
Dziś dowiedzieliśmy się jak kolorowe listki z drzewa spaść nie chciały.
Na wietrze szumiały, szu, szu, szu szumiały wesoło,
szu, szu, szu wirowały wokoło.
Kolorowe listki bardzo się zmęczyły, kolorowe listki z drzewa zeskoczyły,
spadły już na trawę, ja dzisiaj nimi się pobawię.
Poszły dzieci na spacerek, na słoneczko i wiaterek,
a tu lecą im na głowę liście złote, kolorowe.
Myślą dzieci, liści tyle bukiet zrobię z nich za chwilę.
Dopiero witaliśmy się we wrześniu, a już żegnamy się z październikiem.
Jak na październik przystało tydzień powitaliśmy muzyka z P. Emilką.
W tym tygodniu tematem przewodnim jest: „GRZYBOBRANIE”
I piosenka o panu muchomorze.
Bardzo muzycznie i świątecznie rozpoczął się tydzień.
Swoje 2 urodzinki obchodził OREST…!!
Gromkie sto lat, życzenia i poczęstunek…
JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
Na początek P. Ewa przedstawiła nam kolorowe ilustracje,
kogo możemy spotkać w lesie…?
Zwierzątka, ptaszki …?
Ma on nóżkę - nie ma buta,
Ma kapelusz - nie ma głowy.
Czasem gorzki i trujący.
Często smaczny jest i zdrowy.
Skoro grzybobranie to wycieczka do lasu…
Rosną sobie grzybki w trawie
I patrzą na świat ciekawie…
Co to będzie, co to będzie,
Tyle grzybków rośnie wszędzie…
Pani wyczarowała dla nas takie grzybki.
Kółko, kółko czary mary i jest grzybek…
Brązowy, żółty i czerwony…
Podczas naszych rozmów,
dowiedzieliśmy się, że choć ten czerwony grzybek jest piękny, kolorowy
to bardzo jest niezdrowy…
Na zajęciach plastycznych wyklejaliśmy czerwonego muchomora.
Nasze prace można podziwiać w naszej galerii.
Podczas kolejnych zabaw, przemieszczaliśmy nasze grzybki w przestrzeni.
Poznawaliśmy pojęcia na, pod…
Zadanie okazało się bardzo trudne, lecz doskonale sobie poradziliśmy…
Tydzień minął nam bardzo aktywnie, naszą potrzebę ruchu zaspokoiliśmy podczas zbierania grzybów do koszyka…
Dopasowując grzybki do koloru ćwiczyliśmy sprawność rąk i palców.
Natomiast skupienie i koncentrację podczas segregowania grzybków względem koloru.
Bardzo miło płynie u nas czas… nawet podczas zabaw dowolnych dziewczynki potrafiły odnaleźć grzybki…