Sprawozdanie - luty 2019
- przez Promyczek
-
Odsłony: 919
"Ptaki, ptaszki..."
Oglądaliśmy róznego rodzaju ptaki...wróbelki,sikorki,gile.Rozmawialiśmy na temat ich wyglądu,sposobu poruszania się, odzywaiania.
W zabawie "Ptasie piórka" wybieraliśmy spośród rozsypanych piórek jedno i dopsowywaliśmy jego kolor do koloru ptaszka.
Podczas zabawy ruchowej "Ptaszki do pary" poruszaliśmy się po sali w rytm muzyki z opaskami na nadgarstkach z wizerunkiem ptaka. Kiedy muzyka ucichła musieliśmy odszukać swoją parę.
Ćwiczyliśmy również naszą spostrzegawczość wyszukując ptaszków w książeczkach.
" Dziś w żłobeczku Krzyś i Tomek
zmajstrowali ptaszkom domek.
Jest podłoga, jest i daszek
żeby mógł się zmieścić ptaszek.
Jest też miejsce na okruszki
dla wrobelka, pośmieciuszki.
Jest i gwoździk na skraweczki
dla łakomej sikoreczki."
Zobaczyliśmy jak wygląda karmnik, dowiedzieliśmy się do czego służy. Nie czekając długo nasypaliśmy do niego jedzonka i podfruwaliśmy z naszymi ptaszkami, aby je nakarmić.
Wyszukiwaliśmy również ukryte ptaszki na sali.
Z zaciekawieniem wysłuchaliśmy historyjki obrazkowej opowiadającej o budowaniu przez chłopców karmnika dla ptaszków. Następnie my układaliśmy obrazki według kolejności.
Zamieniliśmy się w ptaszki, które musiały pokonać ciężką drogę, aby dostać się do karmnika po jedzenie.
Podobała nam się zabawa, podczas której "lataliśmy" jak ptaszki po sali. Na sygnał każdy ptaszek musiał odszukać swoje gniazdo.
Na zajęciach plastycznych dokleiliśmy na sylwetę ptaka kolorowe piórka.
" Walentynki - święto miłości,przyjaźni,serca"
Do mnie, do mnie przyjaciele! Z Wami zawsze jest weselej.
Oglądając ilustracje rozmawialiśmy o przyjaźni i o tym, jak okazujemy sobie i naszym bliskim uczucia. (np. przez podanie ręki, całus, uśmiech, przytulenie, wzajemną pomoc, podarunek).
W zabawie "Wzajemna pomoc" - okazywaliśmy sobie pomoc w różnych sytuacjach. Pomagaliśmy koleżance lub koledze przejść po śliskim chodniku, przeskoczyć kałużę, nieść ciężki kosz z zabawkami, zgodnie czytać książeczkę na ławeczce, użyczyć parasolu w czasie deszczu.
Dobrze jest pomagać! Wszyscy mamy gorące i wrażliwe serduszka. Przy pomocy stetoskopu z zaciekawieniem i przejęciem słuchaliśmy bicia swojego serca.
Siedząc w kole "przyjaźni" przekazywaliśmy ciepłe serduszko ( podgrzewacz do rąk w kształcie serca) z ręki do ręki - "ciepło" witając się ze sobą.
" Wszyscy są, witam was
na zabawę już czas
jestem - ja - jesteś Ty
raz, dwa, trzy!"
Bawiliśmy się też serduszkami nosząc je na dłoni, głowie, przed sobą, za sobą itp.
Urządziliśmy wielki wyścig serduszek "Kto pierwszy nawinie sznurek z sercem na szpulkę". Było duuużo... emlocji!
Niełatwe zadanie czekało nas przy odwzorowywaniu podanego ciągu serduszek,
ale przecież ćwiczenie czyni mistrza.
Wszyscy lubimy otrzymywać walentynki, więc i my wykleiliśmy serce wydzieranką z czerwonego papieru. Podarujemy je komuś kogo kochamy, lubimy...
"Mam serduszko wyklejone
ma kolor czerwony
kogo kocham, kogo lubię
temu podaruję"
W dzień św. Walentego pląsając w kole wiązanym przywitaliśmy się ze sobą piosenką:
"Podajmy sobie ręce
w zabawie i piosence,
w ogródku przed domem
na łące znajomej
Podajmy sobie ręce
przez burzę i przez tęczę."
Wśród wielu serduszek - wyszukiwaliśmy serca do pary, o podobnych wzorach, czyli "takie same".
Tańczyliśmy wesoło bawiąc się chustą animacyjną. Układaliśmy barwne serduszko odpowiednio do kolorów znajdujących się na niej.
W ten dzień królował kolor czerwony. Ubrani na czerwono tańczyliśmy z czerwonymi balonami.
Trudniejszą wersją pląsów był taniec w parze na czerwonych kartkach.
Trzeba było popisać się nie byle jaką zręcznością.
Wybieraliśmy też Króla i Królową Walentynek.
Różową 'walentynkę" przyklejaliśmy osobie, którą bardzo lubimy.
" Masz ode mnie walentynkę
byś wesołą miał dziś minkę"
Najwięcej serduszek zebrała Hania i została Królową Walentynek, a Królem Filip Sz.
Nagrodziliśmy ich głośnymi brawami.
Na zakończenie tygodnia "przyjaźni" obejrzeliśmy teatrzyk pt. "Rękawica" o przygodach i przyjaźni zwierzątek, które zamieszkały w znalezionej rękawicy.
" Dzień Kota - koty, kotki i kocięta..."
"Szare, bure lub pstrokate,
wszystkie koty za pan brat,
mają drogi swe i płoty,
po prostu koci świat..."
Temat naszych zajęć rozpoczęliśmy od pogadanki na temat wyglądu kota, odżywiania się, barwą sierści.
Jak to na kotki przystało bawiliśmy się kłębkami wełny - rozwijaliśmy a następnie staraliśmy się ją zwinąć.
Przebrani za kotki wspólnie bawiliśmy się w kole wiązanym w "Uciekaj myszko do dziury".
Podczas zabawy ruchowej "Koty na płoty" biegaliśmy po sali, na sygnał wdrapywaliśmy się na płotek (materac).
Świetną frajdą okazała się zabawa "Kotek pod płotek" - musieliśmy przejść na czworakach pod rozciągniętą linką.
Utrwalaliśmy nazwy kolorów dopasowując kolor kotka do tego samego koloru miseczki.
Próbowaliśmy też pić mleczko ze spodeczka jak kotki ćwicząc jednocześnie nasze języczki.
Trudnym zadaniem okazały się zajęcia graficzne, gdzie musieliśmy narysować drogę kotka do spodka.
Na zajęciach plastycznych robiliśmy kotka z rolki po papierze toaletowym. Malowaliśmy wybranym przez nas kolorem rolkę, następnie doklejaliśmy buzię, oczy, wąsy i ogonek.
Bardzo dziękujemy rodzicom za zaangażowanie w akcję " Pełna miseczka dla koteczka".