Wypowiadamy wojnę wirusom
Najlepszą obroną przed wirusami jest obrona naturalna. W jaki sposób wzmocnić nasz system obronny, zwany układem odpornościowym?
Jak odeprzeć zimowe oblężenie wirusami?
Istnieje wiele substancji, które mają ogromne znaczenie dla naturalnych barier organizmu: aminokwasy, przeciwutleniacze, hormony, minerały, witaminy i pierwiastki śladowe. Organizm wykorzystuje je, by wytwarzać komórki układu odpornościowego i zniszczyć intruzów (antygeny).
Flora jelitowa: pierwsza linia obrony
Jest wiele niebezpiecznych mikrobów, które mogą opanować organizm, atakując od strony porowatego i delikatnego jelita. Aby do tego nie dopuścić, jelita powinny być wyłożone bakteriami ochronnymi, stanowiącymi pierwszą warstwę zaporową. Nazywamy je probiotykami, gdyż mają zbawienny wpływ na zdrowie. Dostarczamy im niezbędnych do życia składników, jedząc błonnik.
Współczesny tryb życia (stres, śmieciowe jedzenie i leki) szkodzą higienie układu pokarmowego. W związku z tym zalecamy gruntowne "sprzątanie" w jelitach poprzez szczodre stosowanie w kuchni następujących przypraw: czosnku, cebuli, imbiru, pieprzu, kurkumy, cynamonu, goździków, mięty.
Są to w większości przyprawy stosowane w kuchni egzotycznej. Swojej popularności nie zawdzięczają jedynie atrakcyjnemu smakowi, ale także właściwościom antyseptycznym, czyli pomagającym uniknąć infekcji.
„Sprzątanie” to uzupełniamy stosowaniem nalewek lub naparów z następujących roślin:
Nagietek, stosowany zewnętrznie, przyśpiesza gojenie się ran. Ale to, czego dokonuje na skórze, dokonuje także na błonie śluzowej w jelitach. Zmniejsza stany zapalne jelit oraz wszelkie wrzody na odcinku od jamy ustnej aż po jelito grube, poprzez żołądek i dwunastnicę (pierwszy odcinek jelita cienkiego).
Jeżówka: stawia układ odpornościowy w stan pogotowia. Jest szczególnie skuteczna w stanach zapalnych górnych dróg oddechowych (gardło, zatoki), ale jej działanie jest spektakularne także w przypadku innych infekcji.
Mahonia ostrolistna: kora jej korzenia jest zbawienna dla układu pokarmowego. Zawiera alkaloidy (berberynę, berbaminę i oksyakantynę) znane ze względu na swoje działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne w leczeniu infekcji. 1–2 łyżeczki ususzonego i grubo pokrojonego korzenia zalej przegotowaną wodą (300 ml) o temperaturze 90°C i pozostaw na 10 minut. Wypij przed obfitym posiłkiem.
Gorzknik kanadyjski: koi stany zapalne błony śluzowej i zatrzymuje zapalenia przewodu pokarmowego. Stosuj od 500 mg do 1 g sproszkowanego, wysuszonego korzenia (w kapsułkach) 3–4 razy dziennie.
Korzeń prawoślazu: ma mocne działanie łagodzące, znajduje więc zastosowanie we wszystkich podrażnieniach i stanach zapalnych. Jego śluz ułatwia wypróżnianie.
Mącznica lekarska: ma silne działanie antyseptyczne na drogi moczowe i przewód pokarmowy, ze względu na zawartą w jej liściach arbutynę. Podczas kuracji mącznicą zaleca się pić 2 litry wody dziennie.
Krwawnik pospolity: stosuje się w naparach, jako środek do zabliźniania drobnych ran.
Witaminy: druga linia obrony
Witamina A reguluje wytwarzanie i działanie limfocytów T, które należą do kategorii białych krwinek i służą niszczeniu komórek zainfekowanych wirusem, ale także komórek nowotworowych.
Natomiast witamina C jest niezbędna komórkom, które wyłapują i niszczą mikroby, oraz limfocytom T. Znajduje się w kiwi, owocach aceroli, w papryce i oczywiście w cytrusach (pomarańcze, cytryny, mandarynki).
No i wreszcie królowa witamin – witamina D3: w 2009 r. wykazano, że witamina D3 odgrywa zasadniczą rolę w aktywacji mechanizmów odpornościowych i unikaniu kataru oraz grypy. Zwiększa aktywność makrofagów (białych krwinek, które „pochłaniają” bakterie) oraz wytwarzanie peptydów zwalczających infekcje i cytokin o działaniu przeciwzapalnym.
Poza miesiącami letnimi nie ma innej możliwości jak tylko suplementacja witaminy D3 w postaci kapsułek lub kropel.
Nie można także zapominać o pierwiastkach śladowych: cynk i selen są także niezbędne komórkom odpornościowym. Cynk znajduje się w pestkach dyni, zaś selen w orzechach brazylijskich.
Istnieją rośliny o działaniu przeciwwirusowym:
- Koci pazur (gatunek pnącza peruwiańskiego, una de gato) – zawiera pod korą alkaloidy o właściwościach immunostymulujących.
- Traganek – pomaga w walce z katarem.
- Czarny bez – zwalcza sezonowe wirusowe infekcje dróg oddechowych (w tym grypowych) oraz zapalenie oskrzeli.
- Melisa lekarska – w postaci olejku stosuje się ją coraz częściej jako substancję przeciwbakteryjną i przeciwwirusową.
Przypominamy, że nie należy zostawiać wrogowi - wirusom, drzwi szeroko otwartych. Nie niszczmy sami własnej obrony immunologicznej poprzez spożywanie niekorzystnych dla niego pokarmów. Przede wszystkim unikajmy jedzenia:
- cukru,
- produktów zbożowych i mąki, w tym zwłaszcza mąki rafinowanej,
- potraw wysmażonych, mocno zgrilowanych oraz spalonego tłuszczu,
- „pustych” kalorii: chipsów, żywności fast-food, ciastek,
- żywności przetworzonej i nafaszerowanej konserwantami,
- picia zbyt wielu wyrobów mlecznych, zwłaszcza niefermentowanych,
- spędzania zbyt wiele czasu w pomieszczeniach, w których narażamy się na kontakt z lotnymi substancjami chemicznymi, na promieniowanie elektromagnetyczne, na brak światła słonecznego.
Tylko niewielka praca nad każdym z tych aspektów zapewni silną i skuteczną naturalną ochronę na zimowy czas!
Zdrowia życzę!