Sprawozdanie październik 2019.
- przez Promyczek
-
Odsłony: 963
,,Hopsa-sa, oto ja!
Nóżki dwie, rączki dwie
Hopsa-sa, każdy wie...’’
Nasze październikowe zajęcia rozpoczęły się zaskakująco i zagadkowo... A mianowicie od obrysowania postaci naszego odważnego kolegi, na dużym arkuszu papieru... Tak powstała sylwetka Jacusia.
Korzystając z plakatu, kolorowych obrazków i książeczek poznawaliśmy i wskazywaliśmy poszczególne części ciała. Przez słuchanie piosenek i zabawy muzyczno-ruchowe ćwiczyliśmy orientację w schemacie własnego ciała.
Pokaż Jacuś, gdzie masz oko.
Gdzie masz ucho, a gdzie nos.
Gdzie masz rękę, gdzie masz nogę.
Gdzie na głowie rośnie włos.
Daj mi rękę, tupnij nogą.
Kiwnij głową, tak i nie.
Klaśnij w ręce, hop do góry.
Razem pobawimy się.
Zabawne rymowanki, wierszyki i ciekawe historyjki pomogły dostrzec różnice w nazywaniu części ciała ludzi oraz rozmaitych zwierząt.
Aktywnie uczestniczyliśmy w obrazowaniu opowiadanych lub śpiewanych treści, pomagając wskazać poszczególne elementy na powstającym rysunku. A finalnie pokolorowaliśmy obrazek.
Doskonale poradziliśmy sobie w zabawie dydaktycznej ,,Ubieramy Jacusia’’ i bez żadnego problemu dopasowaliśmy elementy ubrania do poszczególnych części ciała.
,,Kiedy patrzę do lusterka,
miła buzia na mnie zerka.
Lecz gdy tylko zmarszczę czoło,
wcale nie jest mi wesoło.
Groźną minę wtedy mam.
Nie chcesz wierzyć? Zobacz sam.
Zaraz jednak łagodnieję.
Popatrz na mnie! Ja się śmieję.
Nie chcę więcej marszczyć czoła.
Lepsza mina jest wesoła’’.
Zabawy z lustrem- robienie dziwnych, śmiesznych minek, wywołały radosny nastrój i wprowadziły nas w ,,Dzień Uśmiechu” - czas beztroskiej zabawy...
Hejże hej, hejże ha każdy dzisiaj uśmiech ma!
Tu jedną rączkę mam, tu drugą rączkę mam
Jak rączki pracują, pokażę wam...
Tak kleją, malują i bardzo się starają „ Jeżyki”.
Na wernisaż wystawy ,,Mały Picasso’’ zapraszają ;)
Jesienne wędrówki, jesienne wycieczki,
jesienne wyprawy w nieznane,
jak miło iść razem przez świat kolorowy
i zbierać brązowe kasztany.
Cudowna Pani Natura sowicie nas obdarowała swoimi kolorami jesieni, które podziwialiśmy na naszych zajęciach i wykorzystaliśmy do ćwiczeń usprawniających naszą pamięć, koncentrację, trudną umiejętność skupienia i utrzymania uwagi.
Były pierwsze próby segregowania, rozróżniania kolorów i kształtów.
Bardzo nam się spodobały zabawy badawcze... Z wielką pasją rozpuszczaliśmy i mieszaliśmy farby z wodą... W wyniku wnikliwych badań i doświadczeń powstawały nowe – prawdziwie jesienne barwy!
Wysłuchaliśmy uważnie ,,Jesiennych opowieści’’. Z ciekawością przyjrzeliśmy się ilustracjom przedstawiającym fascynujący świat przyrody i sprawdziliśmy co ciekawego dzieje się w lesie i w ogrodzie...
Kolorowa jesień już chodzi po lesie
Kasztankową grę dzisiaj zagra wiatr
Wietrzyk gwiżdże cza-cze w jesiennym bukiecie
A dzieci śpiewają cza – cza – cza
Tańczymy cza- cza- cza
Cza- cze wietrzyk gra
Liście tańczą cza- czę
więc tańczę i ja. ...
Były eksperymenty naukowe nie mogło zabraknąć eksperymentowania muzycznego. Z wykorzystaniem materiału naturalnego, w postaci szeleszczących listków, stukających kasztanków. Wsłuchując się w naturalne dźwięki przyrody tworzyliśmy swoje, niepowtarzalne melodie.
Na zajęciach plastycznych, naszymi zręcznymi rączkami utkaliśmy kolorowy jesienny dywan ;)
Jesienią, jesienią
Sady się rumienią:
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.
Ostatni tydzień zajęć w tym miesiącu był bardzo pyszny, kolorowy i pachnący. I do tego bardzo zdrowy – owocowy!
,,Zapasów nadszedł czas, słodziutkie śliweczki do tańca proszą nas.
Kap, kap, jesienna to jest gra….’’
Poznaliśmy smak, zapach, porównaliśmy kształty i kolory naszych wspaniałych ogrodowych skarbów. Poznaliśmy dużo wesołych piosenek i zabawnych wierszyków o gruszeczce, śliweczce i o jabłonce, nad którą zajaśniało gorące słonce ;)
Mogliśmy delektować się soczystymi owocami.
Czy to jabłko, czy to gruszka
Hoop do brzuszka…
…Wszyscy mamy dziarskie minki, bo zjadamy witaminki…
Przy okazji sprawdziliśmy, co kryje w sobie owoc? Pestkę! A nie robaczka ?Takiego z wierszyka i naszego obrazka ;)
Dzielnie kolorowaliśmy nasze prace, próbując prawidłowo trzymać kredkę w dłoni...a nie w buzi ;)
Oczywiście nie mogło zabraknąć zabaw na ćwiczenie koncentracji uwagi. A, że dzielne z nas maluchy ćwiczymy umiejętność skupienia się na tym, co robimy, porównujemy obrazki, wyszukując różnic i szukając podobieństw.
W ramach relaksu – zabawy integracyjne poznajemy imiona naszych koleżanek i kolegów, świetnie się bawiąc, ćwiczymy naszą pamięć i koordynacje wzrokowo-ruchową ;)
Kto ma jabłuszko, niech wejdzie dokoła.
Ukłoni się nisko i cześć zawoła…